Po zwyciężeniu w piątek Włochów, Amerykanie mieli chrapkę na dość szybkie uporanie się z Irańczykami, żeby utrzymać swoją trzecią pozycję w PWM. Jednak mistrzowie Azji od początku pojedynku ambitnie walczyli o każdą piłkę, co trochę deprymowało rywali. Ostatecznie wszystko miało rozstrzygnąć się w grze na przewagi, w której lepiej poradzili sobie Azjaci (28:26).
USA wróciło do swojej dobrej dyspozycji z poprzednich spotkań w dwóch kolejnych partiach. Skutecznie w ataku radzili sobie Carson Clark i Matthew Anderson, a wicemistrzowie Ligi Światowej 2012 dwukrotnie zwyciężyli do 19.
Azjaci przebudzili się w IV secie. Nieźle radził sobie Hamzeh Zarini i to głównie za jego sprawą Iranowi udało się doprowadzić do tie-breaka (27:25), którego podopieczni Julio Velasco również wygrali na przewagi (18:16), a cały mecz 3:2!
Clark, atakujący Transferu Bydgoszcz, zdobył w tym starciu 17 punktów (16-atak, 1-zagrywka; 16/35 - 46-procentowa skuteczność).
Iran - USA 3:2 (28:26, 19:25, 19:25, 27:25, 18:16)
Iran: Mahmoudi (11), Marouflakrani (1), Ghaemi (11), Mousavi (3), Gholami (10), Mirzajanpour (13), Zarif (libero) oraz Tashakori (8), Mahdavi (1), Davoodi, Zarini (10).
USA: Clark (17), Anderson (25), Priddy (18), Christenson (2), Tavana (14), Holt (18), Shoji E. (libero) oraz Shoji K., Troy, Rooney.
MVP: Hamzeh Zarini (Iran)
Miejsce | Drużyna | Mecze | Z-P | Sety | Punkty |
---|---|---|---|---|---|
1. | Brazylia | 4 | 3-1 | 11:4 | 10 |
2. | Rosja | 4 | 3-1 | 10:5 | 8 |
3. | Włochy | 4 | 2-2 | 10:7 | 8 |
4. | Włochy | 4 | 2-2 | 8:9 | 6 |
5. | Iran | 4 | 2-2 | 7:10 | 4 |
6. | Japonia | 4 | 0-4 | 1:12 | 0 |
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!