Potwierdzić medalowe aspiracje - zapowiedź meczu Chemik Police - PGNiG Nafta Piła

Pilanki przyjadą do Polic z debiutującym w roli pierwszego trenera Wiesławiem Popikiem. Zdecydowanym faworytem tego starcia będzie Chemik, który w pierwszej kolejce pokonał aktualnego mistrza Polski.

W pierwszej kolejce siatkarki z Polic wygrały 3:0 z aktualnymi mistrzyniami Polski, Atomem Trefl Sopot. Chemik to beniaminek, lecz bardzo doświadczony. Mimo obecności głośnych nazwisk w drużynie trenera Mariusza Wiktorowicza, wysokie zwycięstwo z Atomówkami było niemałą sensacją. Najlepszą zawodniczką tamtego spotkania wybrano Annę Werblińską, która imponowała swoją formą w ataku. Nie najlepszy start natomiast zanotowała Małgorzata Glinka-Mogentale. Przyjmująca policzanek dała się ustrzelić zagrywką zdecydowanie zbyt dużo razy.

W 2. kolejce Orlen Ligi Chemik Police zmierzy się z Naftą Piła. Zarząd tej drużyny zdecydował się na wymianę trenera już po inaugurującej kolejce. Stanowisko Dariusza Luksa objął doświadczony Wiesław Popik i to on dowodzi teraz zespołem. Pilanki w pierwszej rundzie gier zmierzyły się z wymagającym przeciwnikiem, jakim był Impel Wrocław. Jeden z faworytów do tytułu mistrzowskiego. Najskuteczniejszą zawodniczką Nafty w tamtym spotkaniu była Natalia Krawulska, która zdobyła 9 punktów. Zespół z Piły mimo niepowodzenia na początku sezonu, jest bardzo utytułowaną ekipą. W latach 1999-2002 była to jedna z najmocniejszych drużyn w Polsce.

Mecze Chemika cieszą się dużą popularnością w regionie. Władze klubu zastanawiają się nad przeniesieniem spotkań do pobliskiego Szczecina. Taką dyskusję wywołała frekwencja i zainteresowanie biletami. - Pojawili się kibice, którzy przyszli do kas przed meczem i zabrakło dla nich biletów. Spodziewaliśmy się takiej frekwencji i już przed sezonem zaczęliśmy działać. Myślimy o dostawieniu dwóch trybun, które mogłyby powiększyć pojemność hali o 200, być może nawet 250 miejsc. W Szczecinie mogłyby być rozgrywane mecze Ligi Mistrzyń, jeśli udałoby nam się do niej dostać w tym sezonie. Jeżeli chodzi o spotkania ligowe to przenosilibyśmy te najważniejsze, z najbardziej renomowanymi przeciwnikami - mówi , prezes Chemika Police. 

Drugim ligowym zwycięstwem z rzędu, policzanki na pewno potwierdziłby swoje medalowe aspiracje. Pamiętać trzeba, że prawdziwa gra o mistrzostwo zaczyna się dopiero w fazie play-off. Ponadto drużyna przyjezdna na pewno będzie chciała pokazać się z dobrej strony i wygrać pierwsze spotkanie w sezonie, pod wodzą nowego szkoleniowca.

Początek meczu Chemik Police - PGNiG Nafta Piła 12 października o godzinie 18 w hali przy ul. Siedleckiej 6E w Policach.

Komentarze (1)
D2U
11.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Potwierdzić medalowe aspiracje to trzeba z silnymi ekipami tj. np. Tauron MKS DG czy Impel Wrocław. Skład Piły nie powala, to chyba będzie jeden ze słabszych zespołów OL.