Waldemar Kawka: Atmosfera w zespole kobiecym ma ogromne znaczenie

Trener dąbrowskiego MKS-u jest pewien, że w tym sezonie Orlen Liga będzie wyjątkowo ciekawa. Waldemar Kawka ocenił atmosferę w szeregach swojego zespołu.

Tauron MKS Dąbrowa Górnicza rozpoczął sezon 2013/2014 już w minioną niedzielę 29 września, bo właśnie wtedy został rozegrany mecz o Superpuchar Polski, w którym zagłębiowska drużyna okazała się lepsza od Atomu Trefla Sopot. Inauguracja ligowych rozgrywek jeszcze przed zespołem, gdyż dopiero w poniedziałek 7 października dąbrowianki podejmą Siódemkę SK bank Legionovia.

Oprócz zmagań w Orlen Liga, MKS będzie również bronił trofeum Pucharu Polski i walczył o jak najlepszy wynik w Lidze Mistrzyń. Wiele meczów i przelotów czy dojazdów ma wpływ na zmęczenie drużyny, które znajduje swoje odzwierciedlenie w grze.

- Ten sezon przede wszystkich będzie bardzo trudny dla zespołów, które grają w europejskich pucharach, bo od 20 października będziemy grali mecze co trzy dni (MKS pierwsze spotkanie w LM rozegra 23 października - przyp. red.). Jedno jest pewne, rozgrywki ligowe będą bardzo ciekawe i emocjonujące, oczywiście, chciałbym, żebyśmy od samego początku byli wysoko, ale nie będzie o to łatwo - nie miał wątpliwości Waldemar Kawka.

Superpuchar Polski 2013, czyli pierwsze trofeum Tauronu MKS Dąbrowa Górnicza w sezonie 2013/2014. Ale czy ostatnie?
Superpuchar Polski 2013, czyli pierwsze trofeum Tauronu MKS Dąbrowa Górnicza w sezonie 2013/2014. Ale czy ostatnie?

W okresie przygotowawczym do nowego sezonu 2013/2014 w Dąbrowie Górniczej zdecydowano się na nietypowy krok, bo na wyjazd do Stanów Zjednoczonych, gdzie drużyna spędziła łącznie dwa tygodnie i rozegrała dziesięć meczów. Zarówno zawodniczki, jak i trenerzy podkreślają, że podczas pobytu w USA wytworzyła się bardzo dobra atmosfera w zespole. Czy zatem w tym sezonie MKS będzie solidnym monolitem?

- Żeby to powiedzieć, to trzeba przegrać dwa, trzy mecze. Oby tak się nie stało, jednak taka jest prawda, że porażki dużo pokazują. Tak samo jak z przyjaciółmi w biedzie, tutaj jest podobna sytuacja. Gdy wygrywa się turnieje, to atmosfera jest zawsze fajna. Będąc wspólnie przez dwa tygodnie w trudnych momentach za wielką wodą, wydaje mi się, że mamy prawdziwy zespół. Tak mi się wydaje i oby tak było, gdyż w zespole kobiecym jest to bardzo ważne, ma ogromne znaczenie. W końcowym efekcie nie jednostki decydują o wyniku, tylko cała drużyna - podkreślił trener Kawka.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Komentarze (0)