Siatkarki Pro Kon Stal Piasta odliczają już dni do momentu, gdy znowu będą mogły trenować w hali Szczecińskiego Domu Sportu. – Termin zakończenia remontu wyznaczony jest na 5 listopada, ale postaramy się oddać obiekt do użytku nieco wcześniej. Kiedy to będzie? Być może pod koniec tego miesiąca – zapewnia kierownik ekipy remontowej, Jacek Socha.
Duża część prac w hali SDS została już zakończona. – Wymieniliśmy całą elektrykę, pomalowane zostały lampy, sala została też poszerzona o metr – wylicza Socha. To ostatnie było możliwe dzięki wyburzeniu okien od strony, gdzie nie ma trybun. W ich miejsce stanie, a praktycznie już stanęła, nowa ściana, na której wkrótce pojawią się kafelki. – Zainstalujemy tam również nowe drzwi. Termin remontu został maksymalnie skrócony, więc nie wszystko uda się zrobić. A trochę rzeczy jest tu jeszcze do naprawienia; choćby zamontowanie nowych krzesełek. Na to jednak musimy poczekać – twierdzi kierownik.
Oprócz hali odnawiane są również pomieszczenia biurowe w części administracyjnej. W pracę zaangażowanych jest ponad dwadzieścia osób. – Dlatego jestem dobrej myśli i liczę, że jeszcze w październiku zakończymy remont. Wiele zależy jednak od pogody. Część prac wykonujemy przecież na zewnątrz, choćby ocieplanie ścian – dodaje Socha.
Jest więc szansa, że 8 listopada Pro Kon Stal Piast, tak jak to jest w terminarzu, rozegra pierwsze spotkanie we własnej hali. W inauguracyjnym w tym sezonie meczu w Szczecinie siatkarki z Grodu Gryfa zmierzą się z Sokołem Chorzów.
