Belgowie w swoim inauguracyjnym meczu mistrzostw Europy 2013 nie dali szans Białorusinom, zaś Duńczycy otrzymali lekcję siatkówki od Włochów.
Sam początek starcia w Odense był wyrównany (6:6), ale z czasem do głosu zaczęli dochodzić belgijscy siatkarze (14:10). Kiedy Belgia prowadziła już 18:12, wydawało się, że już nic nie odbierze jej wygranej w tej partii. Nic bardziej mylnego, bo zwycięzcy Ligi Europejskiej zaczęli popełniać proste błędy w ataku i najpierw Duńczycy zremisowali, a dwie ostatnie akcje padły ich łupem (23:25)!
Z wysokiego "C" kolejną partię rozpoczęli podopieczni Dominique'a Baeyensa (7:3). Nie zrobiło to jednak większego wrażenia na Danii, która dość szybko zbliżyła się do przeciwnika (7:6). Od tego momentu akcje toczyły się niemal do końcówki seta punkt za punkt. Tym razem to lepiej rozegrali ją Belgowie (25:23) i doprowadzili do remisu w całym spotkaniu.
Po wygraniu II seta reprezentanci Belgii poczuli się pewniej i wyszli na prowadzenie 12:7. W belgijskiej ekipie brylował Bram Van Den Dries, zaś w kadrze "Wikingów" Mads Ditlevsen. Zawodnicy ze Skandynawii nie mieli już w tej części meczu argumentów do skutecznej walki i przegrali ją do 16.
W czwartej odsłonie Belgowie od początku mieli spore problemy i musieli gonić Duńczyków (11:14). Chociaż w decydującej fazie Dania miała trzy "oczka" przewagi (20:23), to jednak reprezentacja Belgii zachowała więcej zimnej krwi (28:26) i wygrała cały pojedynek 3:1.
W niedzielę Belgia zagra z Włochami, a Dania z Białorusią.
Belgia - Dania 3:1 (23:25, 25:23, 25:16, 28:26)
Belgia: Depestele (4), Van Den Dries (28), Verhanneman (10), Verhees (12), Van De Voorde (11), Deroo (14), Dejonckheere (libero) oraz Verschueren, Klinkenberg (1), Tuerlinckx (1).
Dania: Knudsen (9), Jacobsen (3), Gade (10), Sorensen (7), Ditlevsen (25), Jensen (10), Mikelsons (libero) oraz Christiansen, Bonnesen, Varming.
===> Wszystko o mistrzostwach Europy 2013!
Siatkówka na [b]SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
[/b]