Reprezentacja Albicelstes nie najlepiej rozpoczęła występy w tegorocznej edycji World League. Zespół z Ameryki Południowej będzie jednak gospodarzem turnieju finałowego, więc wyniki pierwszej fazy zawodów nie mają dla niego aż tak dużego znaczenia. - Nie ma co ukrywać, że to sprzyjająca sytuacja, kiedy jest się gospodarzem tak wspaniałej imprezy jaką jest Liga Światowa. Jesteśmy z tego powodu bardzo szczęśliwi. W naszym zespole doszło ostatnio do wielu zmian. Wciąż jesteśmy na etapie zgrywania się, dokonywanych jest wiele rotacji. Ciągle szukamy najlepszych ustawień i rozwiązań - przyznaje w rozmowie z Radiem SKRA reprezentacyjny rozgrywający Nicolas Uriarte.
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
Mimo że udział w final six Argentyna ma zapewniony, jej reprezentanci w każdym meczu chcą dawać z siebie wszystko. Nie inaczej będzie w najbliższych potyczkach z Polakami. - Mam nadzieję na jak najlepszy wynik mojej drużyny, niemniej po drugiej stronie siatki stanie przeciwnik z najwyższej półki, co niejednokrotnie już udowodnił. Macie wielu doskonałych i znanych zawodników. Z pewnością będziemy walczyć o zwycięstwo, ale nie będzie to łatwe spotkanie - twierdzi nowy reżyser gry PGE Skry Bełchatów.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)