PGE Skra Bełchatów w rywalizacji o piąte miejsce PlusLigi prowadzi z AZS-em Politechnika Warszawska 2:0. Do zakończenia walki brakuje jej już tylko jednego zwycięstwa. Decydujący mecz zaplanowano jednak dopiero na 8 kwietnia (w przypadku wygranej ekipy ze stolicy oba zespoły ponownie spotkają się dzień później).
Z racji tak długiej przerwy sztab szkoleniowy Skry postanowił dać swoim podopiecznym wolne na święta. Ostatni trening odbędzie się w Wielki Piątek przed południem na siłowni. Kolejne zajęcia odbędą się dopiero we wtorek (dwukrotnie).
Siatkarze Skry nie mogą doczekać się końca sezonu. Kilku z nich już w połowie kwietnia rozpoczyna zgrupowania reprezentacyjne, dlatego w bełchatowskim obozie słychać narzekania na tak skonstruowany terminarz ligowy.
Możliwość odpoczęcia od treningowej rutyny i szansa na spędzenie czasu z najbliższymi powinna pozytywnie wpłynąć na siatkarzy spod znaku pszczoły. Akademicy z Warszawy nie są wygodnym rywalem dla Skry w tym sezonie, więc czas wolny ma sprzyjać odpowiedniemu mentalnemu przygotowaniu zespołu do arcytrudnego meczu z AZS-em. Warto w tym miejscu przypomnieć, że ostatnia potyczka obu ekip w stolicy skończyła się zwycięstwem miejscowych 3:2. Jak będzie tym razem?
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!