Drużynie z Cuneo dopiero w szóstym sezonie gry w Lidze Mistrzów udało się awansować do Final Four tych prestiżowych rozgrywek. Wcześniejszym najlepszym ich osiągnięciem było dojście do fazy play-off "6" w roku 2011, gdzie przegrana w złotym secie z Dynamem Moskwa przekreśliła nadzieje Włochów na występ w turnieju finałowym LM.
Obecnie siłą drużyny Bre Banki Lannutti Cuneo są przede wszystkim mocne skrzydła, gdzie grają Earvin N'Gapeth i Wout Wijsmans, a wszystkim dyryguje będący wciąż w bardzo dobrej formie blisko 40-letni Nikola Grbić. W pierwszej szóstce na przyjęciu N'Gapethowi powinien towarzyszyć Oleg Antonow, zaś na środku siatki wystąpią Emanuel Kohut i nominalny atakujący Cwetan Sokołow. Podstawowym libero włoskiego zespołu jest Daniele De Pandis.
- Jestem bardzo szczęśliwy, że zagramy w Final Four, a dla społeczeństwa w Cuneo jest to bardzo ważne, ponieważ klub osiągnął to po raz pierwszy w historii. Wszyscy jesteśmy bardzo szczęśliwi i zagramy w Omsku na 100 procent. Nie możemy być zadowoleni tylko dlatego, że się zakwalifikowaliśmy: wyruszymy na Syberię, aby wygrać - powiedział przed wylotem do Rosji bułgarski atakujący włoskiej ekipy, Sokołow.
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle wyruszyła do Omska w nie najlepszych humorach po porażce 0:3 w półfinale PlusLigi z Jastrzębskim Węglem. Kędzierzynianie, żeby dobrze wypaść w meczu 1/2 finału Ligi Mistrzów, będą musieli zupełnie zapomnieć o tym praktycznie pierwszym niepowodzeniu w bieżącym sezonie. Możliwe, że było ono spowodowane absencją podstawowego rozgrywającego i kapitana Pawła Zagumnego, który narzekał na ból pleców, ale w sobotnim pojedynku powinien wystąpić w pierwszej szóstce ekipy prowadzonej przez Daniela Castellaniego.
Aby pokonać Bre Bankę Lannutti Cuneo, siatkarze ZAKSY będą musieli się wspiąć na wyżyny swoich umiejętności, gdyż jest to przeciwnik z wyższej półki, aniżeli rywale odprawieni w fazie play-off (Noliko Maaseik, Arkas Izmir). Receptą na awans do finału powinna być dobra gra blokiem i zatrzymanie głównych "armat" włoskiej drużyny - Sokołowa i N'Gapetha.
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i ekipa z Cuneo mierzyły się ze sobą w Lidze Mistrzów w sezonie 2002/03. Wtedy to w fazie grupowej, dwukrotnie po tie-breaku zwyciężyli kędzierzynianie. W meczu o finał tegorocznej LM nie będzie to miało jednak znaczenia, i czy zespołowi z Kędzierzyna-Koźla uda się po raz pierwszy w historii awansować do decydującego pojedynku?
Bre Banca Lannutti Cuneo - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle / sb. 16.03.2013 godz. 13:30
[b]
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy![/b]