Magdalena Śliwa (kapitan Tauronu MKS Dąbrowa Górnicza): Przyznam, że to było dziwne spotkanie. Spodziewałyśmy się tego, że Siódemka gra dobrze we własnej hali i przygotowałyśmy się na to. W pierwszym secie siadła zagrywka i do końca spotkania nie potrafiłyśmy odbudować się w tym elemencie. Cieszę się punktów zdobytych w Legionowie.
Kinga Bąk (kapitan Siódemki Legionovii Legionowo): Nie do końca jestem zadowolona, bo znowu grałyśmy ładnie, ale nie zwyciężyłyśmy. Zasłużyłyśmy na wygraną. Oba zepsoły grały ładnie, ale fajnie byłoby w końcu zapisać na swoim koncie zwycięstwo. Zadecydował błąd w końcówce czwartego seta. Cóż, pozostaje nam walczyć do końca.
Waldemar Kawka (trener Tauronu MKS Dąbrowa Górnicza): Powiem krótko: gratuluję Legionovii postawy. Cieszę się z dwóch punktów i na tym zakończę, bo mógłbym powiedzieć za dużo. Za pół godziny będę w stanie to lepiej skomentować.
Wojciech Lalek (trener Siódemki Legionovii Legionowo): Gratuluję rywalkom. Liczyłem na dobrą postawę swojego zespołu, ale powtórzyło się to, co było w Bydgoszczy. Nie wytrzymałyśmy w końcówce i popełniłyśmy błąd w czwartym secie, Widać, że nasza sytuacja jest trudna, na pewno sprawa zakwalifikowania się do rundy play-off będzie się ważyła o końca rundy zasadniczej. Kolejna niewykorzystana szansa na zwycięstwo.
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
Kolejna niewykorzystana szansa - wypowiedzi po meczu Siódemka Legionovia Legionowo - Tauron MKS Dąbrowa Górnicza
Po kolejnym horrorze w Legionowie, nastroje w klubie beniaminka są mieszane. - Nie do końca jestem zadowolona, bo znowu grałyśmy ładnie, ale nie zwyciężyłyśmy - powiedziała na konferencji Kinga Bąk.