Resovia ciężko trenuje w Spale

Od tygodnia siatkarze Asseco Resovii przebywają na zgrupowaniu w Spale, gdzie w ośrodku przygotowań olimpijskich trenują przed nadchodzącym sezonem PlusLigi. Jak relacjonują siatkarze, nowy trener - Ljubomir Travica nie daje im żadnej taryfy ulgowej, zwaracając uwagę nawet na najdrobniejsze szczegóły siatkarskiego warsztatu.

W tym artykule dowiesz się o:

Treningi siatkarzy Asseco Resovii odbywają się dwa razy dziennie. W godzinach przedpołudniowych mają miejsce zajęcia na siłowni lub na lekkoatletycznym stadionie, po południu zawodnicy przez trzy godziny trenują w hali. Dla wielu zawodników metody szkoleniowe Ljubomira Travicy są nowością. Trener zwraca bowiem uwagę na najdrobniejsze szczegóły, nawet podczas zajęć na stadionie kładąc nacisk na poprawność ruchów. - Ciężko jest później przejść do trudniejszych elementów, gdy te najłatwiejsze są źle wykonywane. Zresztą kiedyś powiedział, że łatwiej jest obejść duży kamień, niż przeskoczyć ten najmniejszy, którego nie widać, a można się na nim potknąć - relacjonuje II trener Resovii - Andrzej Kowal.

Zawodnicy nie mogą liczyć na najmniejszą taryfę ulgową. Przykładowo, jeśli któryś z zawodników nie ruszy do piłki w obronie, "za karę" dostaje serię piłek, które zmuszają go do przemieszczania się po parkiecie. Treningi są nagrywane, a później odtwarzane i analizowane wspólnie z zespołem. Jak wyjaśnia trener Travica, ważniejsze od przygotowania fizycznego jest jednak przygotowania psychiczne. - Zawodnicy muszą zacząć chłonąć moją filozofię i zrozumieć, jakie mamy cele. Jeżeli będziemy w stanie uchwycić nasze wspólne cechy, to stać nas na duży wynik. Do tego jednak potrzeba jeszcze bardzo dużo czasu. Cieszy mnie jednak to, że chłopcy są gotowi do pracy i otwarci na wszelkie propozycje, jakie się pojawiają - wyjaśnia Serb cytowany przez Super Nowości.

Jedynym problemem jest niepełna kadra rzeszowskiego zespołu. Oprócz kontuzjowanego Krzysztofa Ignaczaka w drużynie brakuje także pozostałych trzech kadrowiczów, którzy wraz z reprezentacją Polski przygotowują się do barażowych spotkań z Belgią w eliminacjach do ME. Travica jest jednak do takich sytuacji przyzwyczajony, gdyż jak mówi, w lidze włoskiej bardzo często zdarzało się, że na początku przygotowań trzeba było pracować z niepełnym zespołem.

Zgrupowanie Resovii w Spale zakończy się w najbliższy piątek.

Komentarze (0)