3 
Nie ma sukcesów? Rewolucja!
Poprzednie rozgrywki z pewnością nie były najlepsze dla Bogdana Serwińskiego i jego zespołu. Jego podopieczne zakończyły sezon z bilansem 0:3, przegrywając wszystkie puchary, na jakich zależało zarządowi klubu. Brak sukcesów przekreślił szanse wielu zawodniczek na pozostanie w malowniczo położonej miejscowości na południu Polski. W kadrze zespołu pozostały jedynie cztery siatkarki!
Budowanie drużyny to nic nowego dla opiekuna Mineralnych, który od lat ma decydujące zdanie przy doborze poszczególnych ogniw do swojego zespołu. Nie inaczej sprawa miała się przed sezonem 2012/2013. Bogdan Serwiński był w stanie, po raz kolejny, stworzyć bardzo ciekawą mieszankę.
Jako pierwsza do muszynianek dołączyła Paulina Maj, najlepsza libero w kraju i niekwestionowana nr 1 polskiej kadry. Należało również pomyśleć o nowych rozgrywających, bowiem i na tej pozycji powstały wakaty. Wybór padł na Annę Kaczmar, która miała okazję prowadzić przez cały sezon grę PTPS Piła oraz Włoszkę Valentinę Serenę. Kolejnymi wzmocnieniami zostały była siatkarka Budowlanych Łódź, Helene Rousseaux oraz Chorwatka Sanja Popović. Wiele spokoju i doświadczenia wniesie zapewne również Eleonora Dziękiewicz, która podczas turniejów przedsezonowych pokazała, że nie zapomniała jak gra się w siatkówkę.
Starą muszyńską gwardię tworzą natomiast Anna Werblińska, Katarzyna Anioł, Agnieszka Bednarek-Kasza, Kinga Kasprzak oraz Aleksandra Jagieło, która po urlopie macierzyńskim powróciła do składu Banku BPS. Nowicjuszką nie będzie również Dominika Sieradzan, która pamięta pierwsze występy MKS-u na parkietach ekstraklasy, jak również pierwsze sukcesy.
Forma? Na ligę będzie
Jak każdy zespół, Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna rywalizował również w meczach sparingowych. Z mocno zmiennym rezultatem. Do wyników nie należy przywiązywać szczególnej uwagi, co podkreśla również szkoleniowiec. - Zawsze chce się wygrać, ale teraz mamy gorący okres przed ligą, pełen najróżniejszych prób ustawienia - tłumaczył podczas jednego z ostatnich sparingów.
Mineralnym zdarzyły się wpadki, jak przegrane z reprezentacją Słowacji, czy niespodziewana porażka z Pałacem Bydgoszcz podczas turnieju w Jarocinie. Częste pojedynki z Tauronem MKS Dąbrowa Górnicza również nie zakończyły się najlepiej. Trzy z sześciu były porażkami, a trzy... remisami.
W swoim dorobku muszynianki mają zwycięstwa nad AZS Białystok, Aluprofem Bielsko-Biała czy norweskim Stod Volley.
Cel jasny - wrócić na tron
Jeśli chodzi o klub z Muszyny to najłatwiejszym pytaniem, jakie można zadać siatkarkom jest to o cele ekipy na najbliższy sezon. W zasadzie to aż głupio je zadawać. Jednak w rozmowie z naszym portalem Bogdan Serwiński zadeklarował, że MKS będzie walczył o podwójną koronę, a każde zwycięstwo w Lidze Mistrzyń dodatkową radością. - To ciągle nasze marzenia, albo może dążenia, gdzie trzeba zdawać sobie sprawę, że konkurencja jest niezwykle duża. Będziemy się cieszyć z każdego zwycięstwa, ale będziemy bić się o to, żeby w końcu awansować do Final Four - stwierdził.
Nam wydaje się, że to zbyt dyplomatyczny ton. Ze składem, jaki dysponuje Serwiński awans do fazy pucharowej jest celem minimum. W polskich rozgrywkach będą ustawione w roli faworyta. Najgroźniejszym rywalem do zatrzymania marszu na tron Mineralnych będą siatkarki z Dąbrowy Górniczej. To właśnie w tej ekipie Bogdan Serwiński musi upatrywać największego rywala, co pokazały wyniki sparingów. Nie może lekceważyć także aktualnych mistrzyń z Sopotu.
Przed muszyniankami bardzo emocjonujący sezon. Muszą jednak bardzo uważać, bo sponsorzy przyzwyczajeni do sukcesów mogą nie wytrzymać drugiego z rzędu roku pełnego zawodów.
Kadra Banku BPS Muszynianki Fakro Muszyna na sezon 2012/2013:
Rozgrywające: Valentina Serena, Anna Kaczmar.
Atakujące: Sanja Popović, Dominika Sieradzan.
Przyjmujące: Anna Werblińska, Kinga Kasprzak, Aleksandra Jagieło, Helene Rousseaux.
Środkowe: Katarzyna Anioł, Eleonora Dziękiewicz, Agnieszka Bednarek-Kasza.
Libero: Paulina Maj.
na Instagramie 
na Facebooku 
