Pierre Pujol opuszcza Kielce

Francuski rozgrywający postanowił rozwiązać kontrakt z kieleckim Fartem i wrócić do swojej ojczyzny. Nowym klubem zawodnika będzie AS Cannes.

Oficjalna strona piątego zespołu minionego sezonu ligi francuskiej ogłosiła w poniedziałek transfer Pierre'a Pujola, do niedawna występującego w drużynie Farta Kielce. Rozgrywający reprezentował klub z Cannes w latach 2008-10, zdobywając w tym czasie wicemistrzostwo Francji. - Jestem bardzo szczęśliwy z powrotu do Cannes i tego, że uznano mnie na jeden z ważnych elementów projektu, jakim jest ta drużyna. Zespół będzie równym rywalem dla każdego przeciwnika i mam nadzieję, że zajdziemy daleko we wszystkich przyszłorocznych rozgrywkach - taki komunikat przekazał Pujol fanom z Cannes tuż przed wylotem reprezentacji Francji na turniej Ligi Światowej w koreańskim Gwangju.

Opuszczenie świętokrzyskiej drużyny przez Francuza wiąże się z trudną sytuacją Farta. Siatkarze z Kielc dostali wolną rękę w szukaniu nowych klubów, ponieważ klub kierowany przez Mirosława Szczukiewicza jeszcze nie zgłosił się do rozgrywek PlusLigi i istnieje realna groźba, że kibice nie zobaczą już "Farciarzy" w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Komentarze (4)
duszyczka
20.06.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
bardzo sie przeciaga ta sprawa ze zgloszeniem farta do plusligi. Pewnie ma to zwiazek ze wszystkimi formalnosciami zwiazanymi z tymi miejskimi dotacjami. No zal ze w tak mocnej lidze kluby ciag Czytaj całość
avatar
MikBlom
19.06.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Prawda jest taka, że chłopak nie istniał w PlusLidze. Poza tym ciężko błyszczeć w takim zespole jak Fart. Pujol to niezły rozgrywający, na pewno się gdzieś odnajdzie odpowiednio;) 
avatar
rzeszowiak
19.06.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pujol nie pokazał tej formy której od niego wymagano, więc niech odejdzie w miejsce jego niech przyjdzie średni polak ,o ile fart wystartuje w plus lidze czego bym nie chciał ,bo ich nie cierp Czytaj całość
avatar
Aga BDG
19.06.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pujol to zawodnik, który całe życie dobrze się zapowiada. Miał być gwiazdą, ale jak w każdym swoim poprzednim klubie pokazał niewiele. Kielce po nim płakać nie będą.