Gdy reprezentacja Polski siatkarzy będzie rozgrywać kolejny mecz Ligi Światowej w Sao Paulo z Kanadą, w Polsce rozpocznie się mecz otwarcia Euro 2012. Siatkówka w najbliższych tygodniach znajdzie się w cieniu, mimo ostatnich zwycięstw z Brazylią? - Nie mam złudzeń, bo żaden sport nie może się równać z piłką nożną. Sam chciałbym obejrzeć kilka spotkań EURO, ale nie będę miał na to czasu. Najpierw będziemy w Brazylii, skąd polecimy do Tampere na kolejny turniej Ligi Światowej. W tej sytuacji zostaje mi internet i telewizja oraz gra w menedżera piłkarskiego. To ostatnio moja ulubiona rozrywka - przyznał w rozmowie z Przeglądem Sportowym Michał Winiarski.
Przyjmujący reprezentacji Polski siatkarzy realnie ocenia szanse medalowe drużyny podczas igrzysk olimpijskich w Londynie. - Marzymy o tym, ale prawda jest taka, że równie dobrze możemy przyjechać do kraju ze złotem, jak odpaść w ćwierćfinale. Nie dopuszczamy do siebie negatywnego scenariusza i wierzymy w siebie, ale niczego nie mogę obiecać. Cztery lata temu w Pekinie w ćwierćfinale przegraliśmy z Włochami, choć moim zdaniem wtedy mieliśmy lepszy zespół. Niektórzy z nas są już mądrzejsi o doświadczenia, które zdobyliśmy w Pekinie - dodał Winiarski.
Źródło: Przegląd Sportowy.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)
17.30 Polska - Kanada Czyli trzeba postawić 2 telewizory obok siebie :D