- Wprowadza to lepszą atmosferę w hali, ponieważ zawodnicy nie muszą skupiać się na decyzjach sędziego, wiedząc, że spór może zostać rozstrzygnięty za pomocą wideo - mówi dla portalu plusliga.pl Siergiej Titow, członek Komisji Sędziowskiej FIVB.
Obecnie Rosjanie korzystają w czterech kamer. Podejmowanie decyzji w spornych sytuacjach należy do drugiego sędziego i inspektora spotkania. Jeśli wersje tych dwóch osób są niezgodne, głos zabiera arbiter główny.
Więcej na www.plusliga.pl.