Sobotnie spotkanie na Hali Centrum poprzedzone było licznymi podziękowaniami od władz miasta i zarządu klubu za niespodziewany, lecz zasłużony sukces, jakim było zdobycie przez zespół Waldemara Kawki Pucharu Polski. Być może to niecodzienne wydarzenie nieco rozkojarzyło siatkarki obu drużyn, które łącznie straciły przez nieudane zagrywki aż 30 punktów.
- Faktycznie, to nie był łatwy mecz - mówiła po spotkaniu rozgrywająca zwycięskiego zespołu, Frauke Dirickx - w całym meczu, a szczególnie w pierwszym secie, popsułyśmy bardzo dużo zagrywek, zaś w czwartym secie zaczęłyśmy dobrze, ale popełniłyśmy parę błędów w przyjęciu. Na szczęście, dzięki temu, że zdobyłyśmy wcześniej sporo punktów, udało nam się wygrać ten mecz – oceniła Belgijka.
Sobotni mecz był mało porywającym spektaklem rozgrywanym w sennym tempie, lecz podczas pierwszego meczu fazy play-off nikt nie będzie pamiętał o stylu, w jakim dąbrowianki wygrały z Budowlanymi. Zawodniczka reprezentacji Belgii zgodziła się z tym twierdzeniem, ponadto zapowiedziała, że jej drużyna ma śmiałe plany związane z najważniejszymi spotkaniami tego sezonu: - Oczywiście, zamierzamy wygrać wszystko, co jest do zdobycia w tym sezonie. Nie wiem, czy faktycznie ciąży na nas szczególna presja po zdobyciu Pucharu Polski. Dzięki temu sukcesowi będziemy grały w Lidze Mistrzyń, podobnie jak mistrz Polski. Dlatego myślę, że teraz będziemy po prostu cieszyć się każdą grą, dawać z siebie wszystko, co najlepsze i postaramy się o jak najlepszy wynik w lidze, czyli zwycięstwo - stwierdziła siatkarka Tauronu MKS Dąbrowa Górnicza.
Pierwszy mecz fazy play-off PlusLigi Kobiet zostanie rozegrany już w najbliższy wtorek. Zdobywczynie Pucharu Polski zakończyły fazę zasadniczą ligi na trzecim miejscu, co oznacza, że w ćwierćfinale zmierzą się z szóstym zespołem ligi (będzie to PTPS Piła, który pokonał w pięciu setach Impel Gwardię Wrocław w ostatniej kolejce). Jeśli dąbrowianki awansuję do półfinału, czekać na nie będzie zwycięzca rywalizacji Budowlanych Łódź z Atomem Trefl Sopot.
Frauke Dirickx: Wygrać wszystko, co możliwe
Belgijska rozgrywająca poprowadziła zespół Tauronu MKS Dąbrowa Górnicza do triumfu nad Budowlanymi Łódź. Zawodniczka zapowiada, że jej drużyna nie zadowoli się jednym sukcesem w sezonie i powalczy o mistrzostwo PlusLigi Kobiet.