Najlepsza szóstka 15. kolejki PlusLigi Kobiet według portalu SportoweFakty.pl

Rozgrywająca: Frauke Dirickx (Tauron MKS Dąbrowa Górnicza)

Głównodowodząca grą dąbrowianek spisała się bardzo dobrze w starciu z Aluprofem, gdzie pewnie rozdzielała piłki między swoje koleżanki. Kolejny popisowy występ Belgijki.
Atakująca:

Katarzyna Mroczkowska (Impel Gwardia Wrocław)

Doświadczona kapitan wrocławskiej Gwardii potwierdziła swoją wartość w zespole ze stolicy Dolnego Śląska. W starciu z wicemistrzyniami Polski zagrała bezkompromisowo i była bliska poprowadzenia swojej drużyny do tie-breaka. Autorka 20 udanych akcji w całym pojedynku.
Środkowe:

Agnieszka Bednarek-Kasza (Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna), Lecia Brown (PTPS Piła)

Tak, jak w poprzednich tygodniach mieliśmy problemy z wyborem środkowych do naszego zestawienia, tak w tym mamy prawdziwy kłopot bogactwa, którego "ofiarami" są dwie zawodniczki Atomu Trefla. Pierwsze miejsce w centrum bloku, niemal tradycyjnie, zajmuje reprezentacyjna siatkarka Banku BPS Muszyna, Agnieszka Bednarek-Kasza. Cztery sety w Łodzi wystarczyły jej na zgromadzenie aż 20 punktów, z czego aż 5 wywalczyła blokiem. Zanotowała skuteczność na poziomie 64 proc. Znakomity występ.

Tuż obok niej wyróżnienie dla reprezentantki Jamajki, Lecii Brown. Zawodniczka PTPS Piła pokazała się z dobrej strony tym razem w Mielcu, gdzie jej 19 oczek wydatnie pomogło pilankom przerwać dramatyczną serię porażek. Jej bloki okazały się decydujące dla losów konfrontacji.

Przyjmujące: Natalia Nuszel (Tauron MKS Dąbrowa Górnicza), Patrycja Polak (Pałac Bydgoszcz)

Doskonałą zmianę w meczu z Aluprofem dała przyjmująca dąbrowskiego MKS, Natalia Nuszel, która zastąpiła Elżbietę Skowrońską. Niezwykle skuteczna w ataku (12/18, 67 proc. skuteczności) i przyzwoita w odbiorze.

Po raz kolejny w sukces Pałacu spory wkład miała bydgoska młodzież, zewsząd chwalona w tym sezonie. Na przyjęciu królowała Patrycja Polak, najskuteczniejsza zawodniczka całego pojedynku, która wywalczyła 15 punktów w zaledwie trzech setach.

Libero: Marta Kuehn-Jarek (Pałac Bydgoszcz)

Swoje "pięć minut" ma również libero bydgoskiej ekipy, która po raz kolejny zgarnęła statuetkę MVP. Nie miała wielu okazji do przyjmowania serwisów, ale za to spełniła swoje zadanie w obronie, gdzie podbiła kilka ważnych piłek, które zrobiły różnicę w wyniku na korzyść gospodyń sobotniego starcia.