W wywiadzie udzielonym Przeglądowi Sportowemu selekcjoner Alojzy Świderek odniósł się przede wszystkim do braku powołań dla dwóch czołowych siatkarek reprezentacji Polski. - Nie widzę możliwości, by zdołały się dobrze przygotować do mistrzostw Europy. Nie ma na to czasu. Odpowiadam za przygotowanie zespołu i nie podejmę się przygotowania Kaczor i Gajgał, które według informacji napływających z klubu nie są jeszcze gotowe do pełnego treningu i przechodzą rehabilitację - wyjaśnił opiekun polskiej kadry.
Selekcjoner przyznał również, że brak powołań dla tych zawodniczek nie ma nic wspólnego z jego konfliktem z klubem z Muszyny. - Ta decyzja nie jest żadną manifestacją. Nie chcę nikomu niczego udowadniać - wyznał.
Mimo że w kadrze nadal brakuje kilku gwiazd, opiekun reprezentacji nie traci rezonu. - Kiedy obejmowałem kadrę, mówiłem, że stać nas na awans do finałów Grand Prix i półfinałów mistrzostw Europy. Z Grand Prix się nie udało, ale podtrzymuję swoją deklarację przed turniejem w Serbii - zakończył.
Więcej w Przeglądzie Sportowym.
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)
