Transferowa karuzela PlusLigi Kobiet

PlusLiga Kobiet staje się coraz mocniejsza. Po czym to stwierdzić? Po ilości zagranicznych siatkarek, które nazwiska są rozpoznawalne na europejskim, ale też światowym rynku. Małgorzaty Kożuch, Vesny Djurisić (Citaković), Megan Hodge czy Alishii Glass nie trzeba długo reklamować. Portal SportoweFakty.pl zaprasza do zapoznania się z kompletem dotychczasowych transferów w żeńskiej ekstraklasie.

Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna

Włodarze mistrzyń Polski starają się działać zgodnie z zasadą "zwycięskiego składu się nie zmienia" i dokonują roszad kadrowych tylko w konieczności. Występów w Muszynie kontynuować nie będzie jedynie Klaudia Kaczorowska, natomiast ogromną stratą będzie brak Aleksandry Jagieło, która postanowiła zawiesić sportową karierę na rok.

Bogdan Serwiński postarał się jednak, aby ból po utracie kapitan zespołu był jak najmniejszy. Do swojej drużyny ściągnął równie uznane nazwisko. Faktem stały się medialne spekulacje podczas półfinałów PlusLigi Kobiet. Aluprof Bielsko-Biała na Bank BPS zamieniła Anna Werblińska. Nie do końca wiadomo, czy w ślady Jagieło nie pójdzie również Agnieszka Bednarek-Kasza. Klub postanowił zabezpieczyć się również na ten wypadek i w polskiej lidze w przyszłym sezonie zobaczymy również doświadczoną reprezentantkę Serbii, Vesną Djurisić (dawniej Citaković), która trafiła do Muszyny z Galatasaray Stambuł.

Ostatnim dotychczasowym transferem Mineralnych jest Australijka, która w minionym sezonie doskonale radziła sobie na zapleczu włoskiej ekstraklasy. To Rachel Rourke, która może występować zarówno jako przyjmująca jak i atakująca.

Atom Trefl Sopot

- Muszę przyznać, że zamierzaliśmy dokonać kosmetycznych zmian w składzie, ale szyki trochę pokrzyżowała nam Kinga Maculewicz, która ze względów osobistych zawiesiła sportową karierę - stwierdził Marek Brandt, dyrektor sportowy wicemistrzyń kraju. Grono Atomówek znacznie się powiększyło, a sponsorzy i klubowi działacze nie szczędzili pieniędzy na wzmocnienie kadry przed pierwszym w historii występem w Lidze Mistrzyń.

Najpierw jednak należało zrobić miejsce dla nowych żółto-czarnych. Oprócz wspomnianej Kingi Maculewicz z trójmiejską drużyną pożegnały się: Olga Fatiejewa (podpisała kontrakt z Dynamem Krasnodar), Magdalena Śliwa, Natalia Nuszel (obie Tauron MKS Dąbrowa Górnicza) oraz Izabela Śliwa i Meryem Boz, które szukają nowych pracodawców.

Na nowe twarze nie trzeba było zbyt długo czekać. W przeciwieństwie do poprzedniego sezonu, Atom Trefl jako pierwszy zaprezentował swój skład. Trzy zawodniczki wyraźnie wybijały się w swoich klubach w ekstraklasie i zostały zaproszone do współpracy na północy Polski. Są to rozgrywająca Dorota Wilk (dawniej Stal Mielec), Magdalena Saad (libero AZS Białystok) oraz Maja Tokarska (środkowa Impel Gwardii).

W klubie nie zabrakło również znanych nazwisk z zagranicy. Do Sopotu trafiły dwie reprezentantki Stanów Zjednoczonych - Megan Hodge oraz Alisha Glass, a także nasze zachodnie sąsiadki - Corina Ssuschke oraz mająca polskie korzenie Małgorzata Kożuch. Te najprawdopodobniej ułatwią zadanie trenerowi Alessandro Chiappiniemu, który, nie licząc Kożuch, będzie miał do swojej dyspozycji aż 5 siatkarek spoza naszego kraju.

Na kolejny sezon zdecydowały się zostać Izabela Bełcik, Eleonora Dziękiewicz, Amaranta Navarro Fernandez, Neriman Ozsoy, Ewelina Sieczka, Dorota Świeniewicz, Katarzyna Konieczna oraz Paulina Maj.

Aluprof Bielsko-Biała

Do spodziewanej zmiany warty doszło w obozie ekipy, która stanęła na najniższym stopniu podium podczas ostatnich mistrzostw. Zapowiedzi działaczy wskazywały na to, że znane nazwiska zostaną zastąpione innymi wielkimi i znanymi postaciami. Jednak kibice w Bielsku-Białej muszą czuć pewien niedosyt.

Z klubem pożegnały się aż cztery kluczowe zawodniczki - wspomniana wcześniej Werblińska, Berenika Okuniewska, Katarzyna Skorupa (obie obrały włoski kierunek) oraz Jolanta Studzienna (na razie bez klubu). Z BKS pożegnały się również Anna Kaczmar, Anna Podolec, Iwona Waligóra, Magdalena Pytel oraz Michalina Kwasowska.

W zamian do zespołu dołączyły: nadzieja reprezentacji Polski, rozgrywająca Joanna Wołosz, Klaudia Kaczorowska, Sylwia Pelc z Centrostalu, dwie bliżej nie znane Amerykanki (Cassidy Lichtmann oraz Alexis Crimes), a także dwie młode siatkarki, zawodniczka rezerw Joanna Prokop oraz siatkarka ze Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Spale, Koleta Łyszkiewicz.

W porównaniu ze zbrojeniami innych klubów, skład Aluprofu nie rzuca na kolana.

Tauron MKS Dąbrowa Górnicza

Spore zmiany kadrowe nastąpiły również w Dąbrowie Górniczej po nieudanym sezonie zakończonym dopiero na 4. pozycji. Klub pożegnał obie rozgrywające, Martę Haładyn i Lucie Muhlsteinovą, a także Agatę Purę i Mateę Ikić, która zagra w rosyjskiej Urałoczce.

Kadra zespołu z Zagłębia Dąbrowskiego powiększyła się do 14 zawodniczek za sprawą aż 7 nowych twarzy. Postawiono na dwie Belgijki, sprawdzoną w Polsce Charlotte Leys oraz Frauke Dirickx, która od lat jest filarem reprezentacji. Z sopockiego Trefla powróciła Magdalena Śliwa, która zabrała ze sobą koleżankę - Natalie Nuszel. W MKS występować będą również Katarzyna Zaroślińska, Dorota Ściurka oraz Katarzyna Urban, bardziej znana kibicom siatkówki ze swoich popisów na piaszczystych boiskach.

Impel Gwardia Wrocław

Najmniejszy ruch w całej stawce wytworzył się przy kompletowaniu składu w stolicy Dolnego Śląska. W kadrze zmieniły się tylko dwa nazwiska. Joannę Wołosz zastąpiła powracająca do Gwardii Marta Haładyn, a za Maję Tokarską sprowadzono Ariel Wilson, która do tej pory występowała w lidze akademickiej w Stanach Zjednoczonych.

Budowlani Organika Łódź

Wiele do dogrania pozostaje w ekipie z centrum Polski. Po ciężkim sezonie włodarze z Łodzi postanowili się pożegnać z dwójką z trzech rozgrywających. Nowych klubów szukają Karla Echenique i Marta Szymańska, a Marcie Wójcik pomagać ma Chorwatka Anna Grbac. Zespołem kierować będzie Włoch Mauro Masacci, który zastąpił Małgorzatę Niemczyk.

Równowaga nie została jeszcze zachowana po odejściu przyjmującej Michaeli Teixteiry i atakującej Katarzyny Zaroślińskiej. W ich miejsce sprowadzona została jedynie Anita Kwiatkowska, która jednak może występować na obu tych pozycjach. Nie wiadomo czego można spodziewać się po Belgijce Helene Rousseaux, która trafiła do Budowlanych z Vollero Zurych, Po odejściu Sylwii Wojcieskiej i Julii Szeluchiny, brakuje również środkowych. Na stare śmieci powróciła tylko Dominika Koczorowska.

Centrostal Bydgoszcz

W ciemnych barwach maluje się przyszłość żeńskiej siatkówki w Bydgoszczy. Zespół przede wszystkim opuścił wieloletni szkoleniowiec, Piotr Makowski. W dalszej kolejności z Centrostalem rozstały się Monika Naczk, Nelly Spicer, Kinga Zielińska, Sylwia Pelc, Agata Skiba, Charlotte Leys i Katarzyna Mróz.

Następczynie widać jedynie w postaci powracającej po kilku latach wojaży Magdalenie Godos oraz w doświadczonej Julii Szeluchinie. Pozostałe transfery to siatkarki z SMS Sosnowiec oraz rezerw. Nowy opiekun drużyny będzie miał przed sobą trudne zadanie, ale w końcu gdzie, jak nie w Bydgoszczy pracować z młodymi talentami. W końcu to młodzieżowe zespoły Pałacu rządzą w naszym kraju...

Stal Mielec

Niewesoło również na Podkarpaciu. Ze Stali odeszło pięć zawodniczek z pierwszej szóstki! Mowa o Agacie Durajczyk, Dominice Koczorowskiej, Anicie Kwiatowskiej, Dorocie Ściurce oraz Dorocie Wilk. Do Legionovii Legionowo odeszła również Ilona Gierak.

Jak na razie zastąpiono je pierwszoligowymi posiłkami. Na libero występować będzie Mariola Barszcz-Wojtowicz, a z Krakowa przywędrowała Marzena Wilczyńska. Obie siatkarki miały już okazję niejednokrotnie występować na parkietach ekstraklasy.

Kibice w Mielcu mają powody do obaw. Wolnych zawodniczek na rynku jest coraz mniej, a prezes klubu ciągle szuka sponsora strategicznego, o którym mówi się już od dłuższego czasu. Sprawa utknęła jednak w martwym punkcie.

AZS Białystok

Doroczna wymiana większości składu ma również miejsce na Podlasiu. W Białystoku pożegnano się z Magdaleną Godos, Magdaleną Saad, a także Anną Klimakovą oraz Rumunkami Ancą Martin i Dianą Muresan. Kontakty z AZS parafowały jak na razie tylko Agata Durajczyk i powracająca z Francji Dominika Sieradzan.

PTPS Piła

Beniaminek, który myśli o spokojnym utrzymaniu w elicie, nie zmieniał za bardzo swojego składu, do którego dołączyły Monika Naczk i Anna Kaczmar, a także dwie młode i utalentowane zawodniczki.

Komentarze (0)