Superliga: Gazprom Kadziewicza ponownie zwycięski

Dwa mecze, dwa zwycięstwa - w sobotę Gazpromu-Jugra 3:1 pokonał zespół Uralu Ufa. To jednak dopiero początek walki o utrzymanie zespołu Łukasza Kadziewicza. Pierwszy z dwóch turniejów o miejsca 9-12 potrwa bowiem aż do czwartku.

W tym artykule dowiesz się o:

Utrzymanie w rosyjskiej Superlidze nie należy do najłatwiejszych, ponieważ droga do niego jest wyjątkowo długa. Do czwartku siatkarze czterech ostatnich ekip po rundzie zasadniczej rywalizować będą w Surgucie w pierwszym z turniejów o miejsca 9-12. Drugi zaplanowano pod koniec kwietnia w Ufie.

Gazprom-Jugra Łukasza Kadziewicza w sobotę zrobił drugi pewny krok ku pozostaniu w lidze - po piątkowej wygranej z Dynamem-Jantar Kaliningrad w sobotę 3:1 pokonał zespół Uralu Ufa. Wygrana nie przyszła jednak łatwo, bo i rywal był bardziej wymagający niż dzień wcześniej. Pierwszy set początkowo układał się po myśli surgucian, potem jednak wyrównał się, by ostatecznie serią 7 punktów z rzędu przechylić szalę zwycięstwa na korzyść gospodarzy turnieju. W drugiej odsłonie minimalne prowadzenie wywalczył sobie zespół z Ufy i mimo prób zniwelowania go przez siatkarzy Gazpromu, utrzymał je do końca. Trzecia partia była najbardziej wyrównana, wypracowywane niewielkie prowadzenie regularnie zmieniało swoją "przynależność" aż do rozgrywanej na przewagi końcówki. Wygranie jej przez drużynę Kadziewicza wpłynęło nieco demobilizująco na gości z Ufy, którzy w ostatniej odsłonie nie potrafili już skutecznie przeciwstawić się rywalom.

W niedzielę Gazprom-Jugra Surgut podejmie przedostatni po rundzie zasadniczej Kuzbass Kemerowo.

Gazprom-Jugra Surgut - Ural Ufa 3:1 (25:20, 23:25, 31:29, 25:21)

Gazprom: Nosenko, Biriukow, Kadziewicz, Kobzar, Rodiczew, Gucaliuk, Martyniuk (libero) oraz Szuliepow, Chabibullin.

Ural: Botin, Wolwicz, Stanley, Kromm, Afinogenow, Samsonyczew, Stiepanow (libero) oraz Daniłow, Samojlenko, Garkuszenko, Bowduj.

Komentarze (0)