Benjamin Hardy: Musimy iść naprzód

Jastrzębski Węgiel w bieżącym sezonie PlusLigi spisuje się zdecydowanie poniżej oczekiwań. Natomiast znacznie lepiej śląska drużyna radzi sobie w Lidze Mistrzów, gdzie walczy o awans do Final Four.

W miniony piątek podopieczni Lorenzo Bernardiego ulegli 0:3 Fartowi Kielce. Tak wynik, jak i gra nie wróżą najlepiej przed czekającym jastrzębian dwumeczem z Noliko Maaseik w ramach play-off 6 Ligi Mistrzów. - W Kielcach nie poszło nam dobrze, ale nie możemy się tym zamartwiać. Musimy iść naprzód i zrobić wszystko, aby we wtorek było zupełnie inaczej. Pierwsza konfrontacja z belgijskim zespołem będzie bardzo ważna - nie ukrywa Benjamin Hardy.

Jastrzębianie w PlusLidze grają o utrzymanie i nie da się ukryć, iż nastroje w drużynie nie są optymistyczne. Złą atmosferę zauważył również włoski szkoleniowiec wicemistrzów Polski, o czym wspomniał podczas konferencji prasowej. - Faktycznie, można było zauważyć pewne sygnały. To są szczegóły, które zazwyczaj pojawiają się na treningach, gdy coś nie wychodzi tak jak powinno - potwierdził słowa Bernardiego australijski przyjmujący.

Więcej w serwisie plusliga.pl.

Źródło artykułu: