MŚ: Musimy jak najszybciej zapomnieć o tej potyczce - komentarze po meczu Polska - Japonia

- To był bardzo trudny mecz. Grać przeciwko Japonii i to na jej własnym terenie to niełatwe zadanie. Myśmy prawie wygrali. Niestety ostatecznie przegraliśmy i ciężko jest znaleźć jedną przyczynę naszego niepowodzenia - mówił po meczu selekcjoner reprezentacji Polski, Jerzy Matlak.

Aleksandra Jagieło (kapitan reprezentacji Polski) : Gratulujemy Japonkom zwycięstwa. My przez dwa sety byłyśmy w bardzo komfortowej sytuacji, jednakże ostatecznie okazałyśmy się słabsze. Jednak jak najszybciej musimy zapomnieć o dzisiejszym niepowodzeniu i skoncentrować się na meczu następnym. Z Serbią musimy zagrać tak, żeby wygrać.

Joanna Kaczor (atakująca reprezentacji Polski): Również chcę pogratulować drużynie Japonii. Jestem bardzo zmartwiona tym, że nie udało nam się dzisiaj wygrać. Nie umiem wytłumaczyć co się stało w trzecim secie, Japonki zagrały konsekwentnie a my nie umiałyśmy się przeciwstawić. Jeśli chodzi o moją osobę, to trudno mi powiedzieć co się stało, że nie byłam już w dalszym etapie meczu tak skuteczna - może zmęczenie dało o sobie znać.

Jerzy Matlak (trener reprezentacji Polski): Wiele ważnych rzeczy zawodniczki już powiedziały. Mnie osobiście jest przykro, że przegraliśmy ten mecz. Mecz wydawał się być pod kontrolą, prowadziliśmy 2:0. Mogliśmy także wygrać mecz w czterech partiach, jako że prowadziliśmy. Jednak Japonki zagrały z zaangażowaniem i determinacją, co zaważyło na ich grze. Myślę więc, że nasze błędy i determinacja Japonek to główne przyczyny naszej porażki. Nie wiem czy problemem była dla nas ta przerwa. Nie myślę o niej w tych kategoriach. Nasze błędy, zwłaszcza w zagrywce, to główne przyczyny porażki. To był bardzo trudny mecz. Grać przeciwko Japonii i to na jej własnym terenie to niełatwe zadanie. Myśmy prawie wygrali. Niestety ostatecznie przegraliśmy i ciężko jest znaleźć jedną jedyną przyczynę naszego niepowodzenia.

Saori Kimura (zawodniczka reprezentacji Japonii) : Weszłyśmy w mecz w dobrym rytmie. Niestety potem przegrałyśmy dwie partie i mecz zaczął nam się wymykać spod kontroli. Na szczęście nasza determinacja pozwoliła nam wrócić do meczu i ostatecznie wygrać po trudnym i zaciętym pojedynku.

Saori Sakota (zawodniczka reprezentacji Japonii): Zanim zostałam wprowadzona na boisko przegrywaliśmy już 0:2. Dlatego moim celem było odwrócenie tej sytuacji. Skupiałam się na ataku z drugiej linii. Wiedziałam, że mogę być skuteczna i faktycznie tak się stało.

Masayosi Manabe (trener reprezentacji Japonii) : Wiedziałem, że ten mecz będzie trudny i bardzo zacięty. Patrząc jednak na statystyki dwóch pierwszych setów to my byliśmy lepsi. Jedynie czego nam wtedy brakowało to skuteczność w ataku. To dlatego wprowadziłem Megumi Kuriharę gdyż jest bardzo dobra w bloki oraz Saori Sakotę która pomogła w ataku, zwłaszcza z drugiej linii.

Komentarze (0)