Wszystko wskazuje na to, że Piotr Gruszka wybierze ofertę zagraniczną, a konkretnie - tureckiego Izmiru. Oferta Turków była znacznie lepsza finansowo od tej z Kędzierzyna, ale - zdaniem prezesa Pietrzyka - nie ma sensu nawet porównywać poziomu ligi tureckiej i polskiej.
Działaczom ZAK S.A. zależało na jak najszybszym podjęciu decyzji przez zawodnika, bo jego odmowa oznacza, że kędzierzynianie muszą szukać zawodników za granicą, a tych jest już do wzięcia coraz mniej.