O miejsca 1-4, do trzech zwycięstw, pierwsze mecze na parkiecie wyżej notowanej ekipy: 13,14.03.
Trefl Sopot (1 miejsce po fazie zasadniczej) - Chemik Police (4)
Pierwszą półfinałowa para prezentuje się bardzo ciekawie. Dojdzie do derbów Pomorza pomiędzy Treflem a Chemikiem. W rundzie zasadniczej dwukrotnie lepsze okazywały się siatkarki z Trójmiasta, ale pojedynki z policzankami na pewno nie należały do tych z gatunku najłatwiejszych. Sopocianki tylko raz schodziły z parkietu pokonane, co stawie je w roli głównego faworyta do awansu. Ich rywalki do play-off weszły rzutem na taśmę, dzięki potknięciom Budowlanych Toruń i PLKS Pszczyna. Trudno sądzić, że będą w stanie zawojować drugą część rozgrywek.
TPS Rumia (2) - AZS KSZO Ostrowiec Świętokrzyski (3)
Pojedynki drugiej pary walczącej o przepustkę do polskiej elity żeńskiej siatkówki również będą pasjonujące. Potwierdzają to wyniki obu zespołów w rundzie zasadniczej. Każda z ekip wykorzystała we wzajemnych konfrontacjach atut własnego parkietu i wygrała 3:1. Jednak więcej przemawia za TPS-em, który zajął wyższe miejsce na koniec sezonu zasadniczego. Ostrowiczaniki nie wygrały meczu od starcia z... rumiankami, które zapewniło im trzecią lokatę w ostatecznym rozrachunku.
O miejsca 7-10, do trzech zwycięstw, pierwsze mecze na parkiecie wyżej notowanej ekipy: 13,14.03.
MOSiR Mysłowice (7) - Sokół Chorzów (10)
Kolejne derby w najważniejszych pojedynkach sezonu. Wiemy już, że zaplecze PlusLigi Kobiet opuści co najmniej jedna ze śląskich ekip. Przed rozegraniem spotkań wyżej notowany był zespół z Mysłowic. MOSiR rozegrał kapitalną rundę rewanżową, ale mimo wszystko straty z pierwszej części były zbyt wielkie do zniwelowania. Sokół zawiódł najbardziej z całej stawki pierwszoligowców. Ekipa, która w zeszłym sezonie walczyła o awans w tym jest poważnie zagrożona degradacją. Jednak ostatnie kolejki tchnęły optymizmem w chorzowskich sympatyków siatkówki, którzy w końcu zobaczyli zwycięstwa swoich ulubienic. Nie zmienia to faktu, że faworytkami starć będą mysłowiczanki.
Jedynka Aleksandrów Łódzki (8) - Legionovia Legionowo (9)
Druga para walcząca o utrzymanie złożona jest z dwóch beniaminków. Więcej punktów w pierwszej rundzie zgromadził ten z Aleksandrowa Łódzkiego. Jedynka przez długi okres czasu wydawała się być kandydatem do "bezpiecznej strefy", jaką były miejsca 5-6. Niestety dla Jedynki, o swój kolejny sezon w I lidze będą musiały walczyć w barażach. Ich przeciwniczkami będą Mazowszanki, siatkarki Legionovii, która również przez pewien okres czasu była bliska wydostania się z końca ligowej tabeli.