Gheorghe Cretu, który po zakończeniu sezonu 2024/25 ma zakończyć pracę ze PGE GiEK Skrą Bełchatów, został nowym selekcjonerem reprezentacji Serbii. Informację tę podała tamtejsza federacja na swojej stronie internetowej.
Tym samym rumuński szkoleniowiec zastąpi Igora Kolakovicia, który prowadził zespół od 2022 roku, a wcześniej w latach 2006-2014. Były trener Aluronu CMC Warty Zawiercie obecnie jest również szkoleniowcem Halkbanku Ankara.
Cretu, który wcześniej prowadził m.in. reprezentację Słowenii, ma przed sobą trudne zadanie odbudowy serbskiej drużyny. Zmiana pokoleniowa w zespole jest nieunikniona, co stanowi duże wyzwanie dla nowego trenera.
ZOBACZ WIDEO: Chciał zostać pisarzem, ale szybko mu przeszło. "Zostanę przy czytaniu"
- Przede wszystkim to dla mnie wielki zaszczyt być trenerem reprezentacji Serbii - wyznał Rumun, cytowany przez oficjalną stronę federacji.
Cretu ma już doświadczenie w pracy z niektórymi serbskimi zawodnikami, takimi jak Miran Kujundzić czy Pavle Perić, których prowadzi w Bełchatowie. - Znam zawodników bardzo dobrze. Na tym poziomie wszyscy znamy szczegóły każdej drużyny - podkreślił rumuński trener, który planuje wprowadzenie nowych siatkarzy i stopniową integrację ich w składzie.
56-latek, jako drugi zagraniczny trener w historii serbskiej reprezentacji, ma nadzieję na sukcesy z drużyną, która potrzebuje nowego impulsu po zmianach pokoleniowych. Jego doświadczenie i znajomość zawodników mogą okazać się kluczowe w realizacji tego celu.
