Halloweenowe granie w Łodzi. Potrzeba było pięciu setów

PAP / Marian Zubrzycki / Na zdjęciu: siatkarki Developresu Rzeszów
PAP / Marian Zubrzycki / Na zdjęciu: siatkarki Developresu Rzeszów

Dwie i pół godziny walki, a potrzebny był tie-break na przewagi. Siatkarki PGE Grot Budowlanych Łódź przegrały u siebie z Developresem Rzeszów 2:3 w meczu otwierającym 6. kolejkę Tauron Ligi.

To było starcie lidera z wiceliderem tabeli. Przed tym spotkaniem było jasne, że już tylko jedna drużyna pozostanie niepokonana w Tauron Lidze. Łodzianki do tej pory straciły zaledwie jednego seta, natomiast rzeszowianki miały o dwa punkty mniej ze względu na fakt, iż dwa z pięciu zwycięstw odniesione zostały po tie-breakach.

- DevelopRes co roku jest mocną drużyną i od kilku sezonów nie udało nam się z nimi wygrać. W sparingach pokazałyśmy, że jest to możliwe. Obie drużyny znają się doskonale i ważny będzie również czynnik dyspozycji danego dnia. Zaraz wchodzimy w maraton meczowy więc dobrze, że mecz z Rzeszowem przytrafił się na początku tego okresu. Jak zawsze będziemy chciały wygrać to spotkanie - podkreślała przed tym starciem Ewelina Wilińska, rozgrywająca łódzkiego zespołu.

W pierwszej partii im bliżej było końca, tym częściej zmieniało się prowadzenie. Najpierw to gospodynie odrobiły dwa punkty straty (13:15 - 15:15), potem trzy (16:19 - 19:19), a następnie same objęły prowadzenie 23:20, lecz i tego nie utrzymały i doszło do gry na przewagi wygranej przez Rysice 30:28. Różnicę zrobiła gra na skrzydłach. Po rzeszowskiej stronie siatki była dużo bardziej zrównoważona i skuteczna.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to wymyślił! Gol bezpośrednio z rzutu rożnego

Set drugi do stanu 18:17 dla przyjezdnych raczej toczył się spokojnie, bez większych serii. Ale ta w końcu się pojawiła, gdy w polu zagrywki po stronie DevelopResu pojawiła się Monika Fedusio. Od tego momentu łodzianki zdołały wygrać już tylko jedną akcję, a po chwili siatkarki trenera Michala Maška cieszyły się ze zwycięstwa 25:18 i prowadzenia 2:0 w całym spotkaniu.

Trener Maciej Biernat dokonał więc przed rozpoczęciem trzeciej odsłony dwóch zmian. Na przyjęciu za Jelenę Blagojević weszła Paulina Damaske, a na środku w miejsce Małgorzaty Lisiak pojawiła się Kinga Różyńska. Pierwsza z nich rozruszała i urozmaiciła grę w ataku PGE Grot Budowlanych, zaś druga bardzo pomogła w bloku. Efekt? Zwycięstwo łodzianek 25:14 w trzeciej i 25:12 w czwartej partii spotkania.

Z każdą kolejną akcją zespół z Podkarpacia kompletnie tracił swoje atuty, a wiatru w żagle nabierały Karolina Drużkowska, która potrafiła zaatakować i skończyć niemal co drugą piłkę, a także Terry Enweonwu, którą zatrzymać było naprawdę coraz trudniej.

Aż przyszedł tie-break, który bardzo długo układał się świetnie dla niebiesko-biało-czerwonych. Przy zmianie stron zespół z Łodzi prowadził 8:5, a po dwóch udanych atakach Drużkowskiej - 10:6. Rzeszowianki zbliżyły się na punkt, po czym znów miejscowe uciekły na trzy oczka - 13:10, a następnie miały dwie piłki meczowe. Żadnej jednak nie skończyły, a po stronie DevelopResu skuteczna okazała się w końcówce Monika Fedusio. To jej atak zakończył piątego seta wynikiem 19:17 dla drużyny ze stolicy Podkarpacia.

Była to pierwsza w sezonie porażka PGE Grot Budowlanych Łódź. Rysice utrzymały status ekipy niepokonanej. Teraz przed obiema ekipami wyzwania w Lidze Mistrzyń. Siatkarki z "betkami" na koszulkach 6 listopada w Stambule zagrają z Fenerbahce, a DevelopRes podejmie Maritzę Płowdiw.

PGE Grot Budowlani Łódź - KS DevelopRes Rzeszów 2:3 (28:30, 18:25, 25:14, 25:12, 17:19)

Budowlani: Drużkowska, Lisiak, Blagojević, Planinsec, Enweonwu, Grabka,  Łysiak (libero) oraz Różyńska, Damaske.

KS DevelopRes: Korneluk, Jasper, Machado, Centka-Tietianiec, Wenerska, Fedusio, Szczygłowska (libero) oraz Honorio, Chmielewska, Vicet, Jurczyk.

MVP: Agnieszka Korneluk (KS DevelopRes).

Komentarze (7)
avatar
kokik
31.10.2024
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Niech Biernat w meczach z ŁKS-em, Developresem, Bielskiej na boisko wystawia na przyjęcie Drużkowską i Damaske. Wtedy to Grabka będzie miała łatwiejszy podział rozegrań do poszczególnych stref. 
avatar
kokik
31.10.2024
Zgłoś do moderacji
24
23
Odpowiedz
Świetną ma atakującą Developres tylko pogratulować, 11 piłek skończyła na 44, w tym popełniła 7 BŁĘDÓW w ataku i 6 razy została ZABLOKOWANA. Conegliano w Lidze Mistrzyń rozjedzie ich jak walec. Czytaj całość
avatar
BlazejB
31.10.2024
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Brawo. Zajebiście, naprawdę zajebiście. Piękny mecz. Jeszcze Polska nie zginęła?