Aluron CMC Warta Zawiercie ma za sobą znakomity sezon. Zespół prowadzony przez Michała Winiarskiego wywalczył bowiem pierwsze trofeum w historii, zdobywając Puchar Polski. Zwieńczeniem udanych miesięcy był awans do finału mistrzostw kraju. Finalnie zawiercianie musieli w nim uznać wyższość broniącego tytułu Jastrzębskiego Węgla i wywalczyli srebrne medale.
Ważnym ogniwem zespołu był Trevor Clevenot. Francuski przyjmujący zdecydował się jednak na zmianę klubowych barw i przejście do Ziraatu Bankasi Ankara. Klub starał się więc znaleźć odpowiedniego następcy dla mistrza olimpijskiego. Od dłuższego czasu mówiło się o tym, że szeregi Jurajskich Rycerzy może zasilić reprezentant Stanów Zjednoczonych Aaron Russell.
Spekulacje te zostały oficjalnie potwierdzone w środę. W mediach społecznościowych pojawił się komunikat, ogłaszający Russella jako nowego zawodnika Warty. Dla 31-latka, który dwa poprzednie sezony spędził w japońskim JT Thunders, będzie to debiut w polskiej lidze. W rozmowie z klubowymi mediami Amerykanin nie krył radości z czekającego go wyzwania.
ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką: "Nie szło tak, jak byśmy chciały". Najtrudniejszy moment w meczu z Serbią
- Wybrałem Aluron CMC Wartę Zawiercie, bo mocno wierzę w to, że to doskonała okazja na sprawdzenie siebie i rozwój moich umiejętności. Jestem podekscytowany, że zagram w PlusLidze, która jest najlepszą ligą na świecie. Do tego wrócę do gry w Lidze Mistrzów - stwierdził przyjmujący.
- Wiem, że klub osiągnął wielki sukces w minionym sezonie i chciałbym dać z siebie wszystko, aby ta passa była kontynuowana. Jestem także szczęśliwy, że będę dzielić szatnię z siatkarzami na bardzo wysokim poziomie. Nie mogę doczekać się aż ich poznam - dodał 31-letni siatkarz.
Russell w Warcie Zawiercie będzie miał okazję grać u boku kolegi z drużyny narodowej. We wtorek klub ogłosił bowiem, że duet atakujących z Karol Butryn stworzy Kyle Ensing. Wcześniej barw wicemistrzów Polski bronili również środkowi David Smith i przyjmujący Garrett Muagututia.
Zobacz także: