Dla kogo brąz w PlusLidze? W piątek możemy poznać pierwszych medalistów

Materiały prasowe / Plusliga / Projekt Warszawa
Materiały prasowe / Plusliga / Projekt Warszawa

Coraz bliżej medalowych rozstrzygnięć w PlusLidze. W piątek przed szansą zawieszenia na szyi brązowych medali stanie Projekt Warszawa, który do pełni szczęścia potrzebuje jednego zwycięstwa z Asseco Resovią Rzeszów.

Już w piątek możemy poznać brązowego medalistę mistrzostw Polski. O miejsce na podium, a także możliwość gry w Lidze Mistrzów walczą Projekt Warszawa i Asseco Resovia Rzeszów. Po pierwszym meczu tych drużyn bliżej medalu jest zespół Piotra Grabana, który na rzeszowskim Podpromiu triumfował 3:0.

Rzeszowianie mają czego żałować, bo trzysetowy wynik nie oddaje ich dyspozycji w tym spotkaniu. Przez dwa pierwsze sety to Resovia dyktowała tempo gry i długo utrzymywała się na prowadzeniu.

Mimo swoich szans na zwycięstwo w końcówkach podopieczni Giampaolo Medei nie ustrzegli się pomyłek i dwukrotnie dali rywalom przestrzeń na odwrócenie wyniku. Warszawianie wykorzystali ją znakomicie, zwyciężając sety 27:25 i 30:28.

Dwie wygrane partie na przewagi podbudowały Projekt, który w trzecim secie postawił kropkę nad "i", wygrywając go do 19. - Najważniejsze, że nie pękliśmy. W tych dwóch pierwszych seta czuliśmy nacisk ze strony Resovii. Wiemy, jaka to drużyna i ilu ma klasowych zawodników w swoich szeregach. Na pewno cieszy nas to zwycięstwo, ale to jeszcze nic nie daje w tej rywalizacji – mówił po meczu przed plusligowymi kamerami atakujący zespołu z Warszawy, Bartłomiej Bołądź.

ZOBACZ WIDEO: Pierwsza edycja gali Herosi WP SportoweFakty za nami. Zobacz, kto wygrał

Stołeczni jeszcze nic nie wygrali, ale postawili się w komfortowej sytuacji przed kolejnym meczem, gdyż teraz rywalizacja przenosi się do Warszawy. Tam gracze Projektu na pewno będą mogli liczyć na dodatkowe wsparcie kibiców. Gra o brązowy medal toczy się do dwóch zwycięstw, a to oznacza, że zwycięstwo w piątkowym meczu zapewni tegorocznym triumfatorom Pucharu Challenge miejsce na ligowym podium.

Resovia jednak z pewnością zrobi wszystko, aby przedłużyć rywalizację. Rzeszowianie nie mają już nic do stracenia, a w meczach półfinałowych z Jastrzębskim Węglem pokazali, że stać ich na świetne granie. W przypadku piątkowej wygranej zespołu z Podkarpacia brązowych medalistów wyłoni trzeci mecz, który zostanie rozegrany w sobotę (27 kwietnia) o godzinie 14:45.

PlusLiga, drugi mecz o 3. miejsce:

Projekt Warszawa - Asseco Resovia Rzeszów, godz. 20:30 (transmisja w Polsacie Sport)

Zobacz także:
Heynen nie przestaje szokować. Zdradził dlaczego objął reprezentację Chin
Zespół Wołosz o krok od mistrzostwa

Komentarze (0)