Faworytki z awansem, ale i z kłopotami. Mamy półfinalistki Orlen Pucharu Polski

Facebook / TME SMS Łódź / Artur Kraszewski / Na zdjęciu: radość piłkarek UKS SMS Łódź. Podrzucana Monika Sowalska
Facebook / TME SMS Łódź / Artur Kraszewski / Na zdjęciu: radość piłkarek UKS SMS Łódź. Podrzucana Monika Sowalska

Jeszcze zanim piłkarki udadzą się na przerwę świąteczno-reprezentacyjną, w środę rozegrano mecze 1/4 finału Orlen Pucharu Polski. Awansowały drużyny uznawane za faworytów, ale w jednym przypadku potrzebne były nawet rzuty karne.

Do najlepszej ósemki rozgrywek o krajowe trofeum dostały się dwie ekipy z Orlen I Ligi. Jej lider Resovia Rzeszów podejmowała kandydata do medalu - ekipę Śląska Wrocław. Już w pierwszej połowie ekipa trenera Piotra Jagieły zdobyła dwie bramki. W 23. minucie do siatki ekipy z Podkarpacia trafiła Katarzyna Białoszewska, a w 39. - Natalia Sitarz. Wynik spotkania na 3:0 dla WKS-u ustaliła Marcelina Buś w minucie 55.

Drugi z pierwszoligowców - Bielawianka Bielawa - długo stawiała się ubiegłorocznym finalistkom, czyli piłkarkom AP Orlenu Gdańsk. Przyjezdne zdołały zdobyć tylko jednego gola. W 64. minucie Marię Walczuk pokonała Angelika Kołodziejek.

Nadspodziewanie dużo emocji mieliśmy w Łodzi, gdzie broniący pucharu UKS SMS mierzył się z outsiderem Orlen Ekstraligi - Stomilankami Olsztyn. Zespół trenera Marka Chojnackiego trzy dni wcześniej w stolicy Warmii wygrał 4:0 w meczu ligowym, a tutaj nie potrafił zdobyć bramki ani przez 90 minut czasu podstawowego, ani nawet w ciągu dodatkowych pół godziny dogrywki.

ZOBACZ WIDEO: Piekielnie mocni rywale Polaków na Euro. "Dostaliśmy się tam kuchennymi drzwiami"

Rozstrzygnięcie przyniosły dopiero rzuty karne. Gospodynie wykorzystały wszystkie swoje jedenastki - kolejno Wiktoria Zieniewicz, Oliwia Domin, Magdalena Dąbrowska i Daria Sokołowska, zaś olsztynianki trafiły tylko raz - w drugiej serii Monikę Sowalską pokonała Bruna Peligrinelli Marques. Jednak w pierwszej i trzeciej kolejce - uderzenia kolejno Olgi Zubczyk oraz Federiki Dall'Ary bramkarka UKS-u SMS obroniła. Łodzianki wygrały 4:1 i mogły cieszyć się z awansu do najlepszej czwórki.

A w najciekawiej zapowiadającym się starciu 1/4 finału Orlen Pucharu Polski GKS Katowice pokonał na własnym stadionie Górnika Łęczna 2:1. W pierwszej połowie wynik otworzyła pomocniczka mistrzyń kraju Aleksandra Nieciąg, jednak w 66. minucie Katja Skupień doprowadziła do remisu. Lecz siedem minut później Julia Włodarczyk zdobyła gola na wagę awansu GieKSy do półfinału.

Mecze o awans do finału odbędą się 24 kwietnia. UKS SMS Łódź podejmie GKS Katowice a AP Orlen Gdańsk zmierzy się ze Śląskiem Wrocław. Zdobywcę krajowego trofeum poznamy 19 maja. Nie wiadomo jeszcze, gdzie zostanie rozegrany mecz finałowy.

Wyniki 1/4 finału Orlen Pucharu Polski kobiet:

Resovia Rzeszów - Śląsk Wrocław 0:3 (0:2)
0:1 - Katarzyna Białoszewska 23'
0:2 - Natalia Sitarz 39'
0:3 - Marcelina Buś 55'

UKS SMS Łódź - Stomilanki Olsztyn 0:0 (karne 4-1)
1:0 - Wiktoria Zieniewicz
X - Olga Zubczyk (Sowalska obroniła)
2:0 - Oliwia Domin
2:1 - Bruna Peligrinelli Marques
3:1 - Magdalena Dąbrowska
X - Federica Dall'Ara (Sowalska obroniła)
4:1 - Daria Sokołowska

Bielawianka Bielawa - AP Orlen Gdańsk 0:1 (0:0)
0:1 - Angelika Kołodziejek 66'

GKS Katowice - Górnik Łęczna 2:1 (1:0)
1:0 - Aleksandra Nieciąg 32'
1:1 - Katja Skupień 66'
2:1 - Julia Włodarczyk 73'

Pary półfinałowe:

UKS SMS Łódź - GKS Katowice
AP Orlen Gdańsk - Śląsk Wrocław

Czytaj też: Kameralny i piękny. Nowy stadion na piłkarskiej mapie Polski już oddany do użytku

Źródło artykułu: WP SportoweFakty