W reprezentacji Polski Bartosz Kurek zadebiutował 1 czerwca 2007 w wygranym 3:1 meczu Ligi Światowej z Argentyną. W ciągu 16 lat w drużynie narodowej rozegrał 287 meczów. Po mistrzostwach świata 2014, na które nie otrzymał powołania od Stephane'a Antigi wychowanek Stali Nysa został przekwalifikowany z przyjęcia na pozycję atakującego.
W latach 2007-2023 Bartosz Kurek wywalczył z drużyną narodową wywalczył 14 medali imprez międzynarodowych. Polak miał udział w złotym (2018) i srebrnym (2022) medalu mistrzostw świata, dwóch srebrnych (2011 i 2019) i brązowym krążku Pucharu Świata (2015), złotym (2012) i brązowym medalu (2011) Ligi Światowej, dwóch złotych (2009, 2023) i dwóch brązowych (2011,2021) mistrzostw Europy oraz trzech medalach Ligi Narodów wywalczonych od 2021 do 2023 roku.
W kolekcji medalowej Bartosza Kurka brakuje jedynie krążka z igrzysk olimpijskich. Nasz atakujący wystąpił w Londynie, Rio de Janeiro i Tokio. Za każdym razem przygoda Biało-Czerwonych z turniejem kończyła się na ćwierćfinale. Przed występem w Paryżu, podopieczni Nikola Grbić wskazywani są jako faworyci do wywalczenia medalu. 36-latek nie ukrywa, że byłoby to ukoronowanie jego przygody z kadrą.
ZOBACZ WIDEO: "Boski styl". Poruszenie w sieci po nagraniu Małgorzaty Rozenek
- To byłoby fajne zwieńczeniem moich i naszych wieloletnich prób wywalczenia medalu, który nam umyka. Byłoby to spełnienie moich marzeń i sukces, który trudno by było pobić. Tylko dublet na igrzyskach byłby w stanie podnieść tę poprzeczkę - powiedział w rozmowie z serwisem sport.tvp.pl Bartosz Kurek.
Jeden z najlepszych atakujących świata nie ukrywa, że jego przygoda z kadrą powoli zmierza ku końcowi. Igrzyska olimpijskie w Paryżu mogą przyspieszyć decyzję o ewentualnym rozstaniu. Medal wywalczony we Francji byłby idealnym zwieńczeniem 17 sezonów spędzonych w biało-czerwonych barwach. Sam zawodnik daleki jest jednak od konkretnych deklaracji w tej sprawie.
– Wiele rzeczy może się wydarzyć. Kto wie, czy w trakcie tego sezon kadrowego Nikola Grbić ze mnie nie zrezygnuje i nie pójdzie w innym kierunku na mojej pozycji? Myślę, że nie ma co aż tak bardzo wyprzedzać faktów. Kiedy ten sezon kadrowy się dla mnie skończy - mam nadzieję, że po igrzyskach - usiądziemy z żoną i zastanowimy się, co robić dalej. Nawet jeśli podejmę decyzję, że nadal chciałbym być w reprezentacji, to jest jeszcze jedna osoba, dużo ważniejsza ode mnie w tym kontekście, czyli trener. Zobaczymy kto nim będzie i jaką będzie miał koncepcję. Na ten moment jest za dużo zmiennych. Choć chciałbym dać już teraz jedną konkretną odpowiedź, to nie jest to odpowiedni czas i miejsce - powiedział Bartosz Kurek.
Czytaj także:
Hit transferowy w PlusLidze. PGE GiEK Skra Bełchatów rozbiła bank
Siatkówka może ponownie zagościć na PGE Narodowym
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)