Pierwsza i druga partia zakończyły się wynikiem 25:18. Savino Del Bene Scandicci miało nieco większy kłopot z pokonaniem przeciwnika w trzecim secie, ale i w nim postawiło na swoim. Runda zakończyła się wynikiem 25:22. Po nieco ponad godzinie faworytki z Włoch dopisały sobie drugi komplet punktów w grupie Ligi Mistrzyń.
Trzy sety wystarczyły Jekaterinie Antropowej do zdobycia 28 punktów. Atakowała ze skutecznością 70 procent, a do 21 punktów wywalczonych tym elementem, dołożyła pięć bloków oraz dwa asy serwisowe. W zespole z Włoch już tylko jedna siatkarka - Haleigh Washington dobiła do dwucyfrowej liczby punktów.
Drużyna z Budapesztu, może i ambitna, ale nie była w stanie nawiązać równorzędnej rywalizacji z faworytkami. Najwięcej - osiem punktów zdobyła Karolina Fricova. W polu serwisowym pokazała się Buket Gulubay, która zaskoczyła przeciwniczki trzema asami. Gospodynie, pomimo podobnego współczynnika pozytywnego przyjęcia, były znacznie mniej skuteczne w ataku.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!
W grupie B na prowadzeniu jest Savino Del Bene Scandicci, które w dwóch wygranych meczach nie przegrało seta. Włoska drużyna powinna walczyć o pierwsze miejsce w tabeli z Eczacibasi Stambuł. W czwartek zespół znad Bosforu będzie faworytem w wyjazdowym spotkaniu z bułgarską Maricą Płowdiw.
Vasas Obuda Budapeszt - Savino Del Bene Scandicci 0:3 (18:25, 18:25, 22:25)
Vasas: Golubay, Torok, Gyimes-Capet, Sillah, Fricova, Abdulazimowa, Juhar (libero) oraz Toth, Papp, Eross
Scandicci: Ognjenović, Herbots, Ana Carolina, Antropowa, Villani, Washington, Parrocchiale (libero) oraz Zhu
Tabela grupy B:
Czytaj także: Puchar CEV kobiet został wzięty szturmem. Godzina gry w meczu finałowym
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?