Reprezentant kraju ostrzega. Gorąco w polskiej siatkówce

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Aleksander Śliwka
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Aleksander Śliwka

Aleksander Śliwka jest kolejnym wybitnym siatkarzem, który wprost mówi o tym, iż meczów jest zbyt wiele. Przyjmujący reprezentacji Polski skierował ważny apel do działaczy na łamach portalu plusliga.pl.

W tym artykule dowiesz się o:

Mnożą się wypowiedzi polskich siatkarzy o zmęczeniu i kontuzjach, które wynikają ze zbyt wielkiej liczby meczów, które rozegrali. Szczególnie pod górkę mają reprezentanci Polski, którzy rywalizowali najpierw w Lidze Narodów, później w mistrzostwach Europy, a na koniec w kwalifikacjach olimpijskich. Tymczasem sezon klubowy również jest niezwykle wymagający. Choćby w polskiej PlusLidze udział bierze 16 drużyn. A to sprawia, że spotkań jest więcej niż dawniej.

Łukasz Kaczmarek w ostatnim czasie powiedział, że siatkówka nie sprawia mu już radości, a jego rodzina i znajomi nie czekają już z tak wielkim wytchnieniem na mecze jak dawniej. Jest ich po prostu za dużo.

Aleksander Śliwka z kolei na łamach portalu plusliga.pl przyznał, że odpowiedni dla rozgrywek byłby powrót do obsady 14-drużynowej. Skierował apel dotyczący zmniejszenia liczby spotkań do wszystkich działaczy i nie chodzi tutaj tylko tych zarządzających PlusLigą.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Siłownia stała się jej pasją. Tak trenuje Rozenek-Majdan

- Mamy w tej chwili w naszej lidze wszystkie mecze w telewizji, ale nie wiem czy kibice są fanami spotkań, w których brakuje w jednej ekipie trzech, a w drugiej czterech zawodników. Nie ma dziś czasu, żeby się podleczyć, wykurować, gdy gramy cały czas dwa spotkania w tygodniu, więc często muszą wybiegać na boisko zawodnicy inni, dużo jest rotacji w składach - podkreślił zawodnik Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.

- Myślę, że jakikolwiek krok wykonany w kierunku zmniejszenia liczby rozgrywanych meczów będzie nas niezmiernie cieszył. Dochodzą do nas pozytywne informacje, bo tylko dwie imprezy mistrzowskie z kadrą w danym sezonie dadzą szansę, by spokojniej grać w ligach. Chcę jeszcze raz podkreślić, że sezon 2023/2024 PlusLigi jest szalony, musi być rozegrany w pięć i pół miesiąca. Wiele wskazuje na to, że w następnych latach takie sytuacje nie będą mieć już miejsca. Obecnie trudno wytrzymać taki natłok spotkań - dodał.

Śliwka nawiązał w swojej wypowiedzi do zmian, które mają zostać wprowadzone w światowej siatkówce. Zniknie przede wszystkim system eliminacji do igrzysk olimpijskich. A w tym roku w ramach tego turnieju polscy siatkarze zagrali aż siedem spotkań w ciągu 10 dni.

Obawy najważniejszych zawodników reprezentacji Polski są tym większe, że w przyszłym roku czekają ich igrzyska olimpijskie. A patrząc tylko na XXI wiek, to Biało-Czerwoni zawsze odpadali z tej imprezy na etapie ćwierćfinału. Tymczasem na innych turniejach wywalczyli mnóstwo medali. Igrzyska mają zatem dla nich podwójną wagę.

Czytaj także:
Szczere wyznanie reprezentanta Polski. Siatkówka go już nie cieszy

Komentarze (2)
avatar
Janusz54
16.11.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja bym poszedł dalej do 12 drużyn. Oglądanie meczów z dołu tabeli to koszmar, poprostu nie oglądam. Dobrze mówi Kaczmarek. Przeładowanie transmisji outsiderów nie wywołuje żadnych pozytywnych Czytaj całość
avatar
Roberth
15.11.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
władze klubowe stop.Wykończycie mi kadrę na olimpiadę a Śliwę chce widzieć w podstawoej dwunastce w Paryżu.