Ostre hamowanie w meczu Tauron Ligi. Wynik był zaskoczeniem

Materiały prasowe / Tauronliga / Na zdjęciu: siatkarki Grot Budowlani Łódź
Materiały prasowe / Tauronliga / Na zdjęciu: siatkarki Grot Budowlani Łódź

Grot Budowlani powstrzymani po czterech zwycięstwach z rzędu w Tauron Lidze i po trzech kolejnych wygranych z Energa MKS-em. W sobotę wszystko odwróciło się i drużyna z Wielkopolski sprawiła łodziankom lanie 3:0.

Budowlani kończyli poprzedni sezon w strefie medalowej Tauron Ligi po sprawieniu niespodzianki, jaką było wyeliminowanie w ćwierćfinale Grupa Azoty Chemika Police. Obecnie aspiracje łodzianek są równie wysokie, a dobry początek sezonu potwierdzał, że stać je na dużo. Drużyna przyjechała do Kalisza po odniesieniu kompletu czterech zwycięstw we wcześniejszych kolejkach.

Z kolei Energa MKS grała o przerwanie po serii porażek. Drużyna z Wielkopolski co prawda wygrała na inaugurację sezonu z MOYA Radomką Radom, ale później poniosła trzy przegrane z PGE Rysicami Rzeszów, #VolleyWrocław oraz UNI Opole. Po niepowodzeniach kaliszanki znalazły się na najniższym miejscu premiowanym awansem do ćwierćfinału Tauron Ligi.

W poprzednim sezonie Budowlane odniosły komplet trzech wygranych w meczach z MKS-em. Były lepsze w Tauron Lidze i w Pucharze Polski. Także wcześniej łodzianki miały lepszy bilans w rywalizacji z zespołem z Wielkopolski.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!

Prowadzenie 4:1 Budowlanych na początku meczu było dla nich dobrym znakiem, ale jeszcze nie ustawiło seta. Energa MKS potrafiła odrobić stratę po falstarcie, a następnie prowadziła 12:11. W tych okolicznościach łodzianki musiały ponownie zakasać rękawy i brać się do działania. Więcej energii na dobry finisz zachowały kaliszanki, które od wyniku 19:19 oddaliły się na 23:20. MKS zwyciężył 25:21 i zasiał ziarno niepewności co do końcowego wyniku.

Drużyna z Kalisza rozpędziła się i już na początku drugiego seta prowadziła 7:3. Maciej Biernat zażądał przerwy i zaprosił podopieczne na stanowczą rozmowę. Niewiele ona pomogła, a Energa MKS odjechała na 16:9. Przewaga okazała się wystarczająca do zwycięstwa 25:22, choć Budowlane podjęły wściekły pościg i w najlepszym dla siebie momencie zredukowały różnicę do punktu.

Drużyna z Kalisza działała jak dobrze naoliwiony mechanizm, a jego przewaga 5:0 mogła odebrać łodziankom ochotę na cokolwiek. Teoretycznie w żeńskiej siatkówce zwrot akcji był niewykluczony, ale i tak mało prawdopodobny. Energa MKS nie pozwoliła na przełom i podkreśliła wyższość nad przeciwniczkami w trzecim secie. Zakończył się on wynikiem 25:19.

Energa MKS Kalisz - Grot Budowlani Łódź 3:0 (25:21, 25:22, 25:19)

MKS: Grabka, Drużkowska, Mlinar, Efimienko-Młotkowska, Fedorek, Bosković, Śliwa (libero) oraz Wawrzyniak, Rasińska, Cygan, Pajdak (libero)

Budowlani: Łazowska, May, Mitrović, Pol, Lisiak, Bjelica, Łysiak (libero) oraz Wilińska, Kukulska, Sobiczewska, Rożyńska

MVP: Dajana Bosković (MKS)

Tabela Tauron Ligi:

Standings provided by Sofascore

Czytaj także: Puchar CEV kobiet został wzięty szturmem. Godzina gry w meczu finałowym
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?

Komentarze (3)
avatar
ŁKS i Grot Budowlane
4.11.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Wielka szkoda Grot Budowlanych. Oby jak najszybciej pozbierały się Betki. Świetna zmiana Werki Sobiczewskiej czy Ady Kukulskiej oraz dobra, waleczna postawa Martyny Łazowskiej to za mało. Przyj Czytaj całość
avatar
Volton1
4.11.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Z taką grą nie mają co szukać