Pierwszym przeciwnikiem Polek na drodze do wywalczenia kwalifikacji olimpijskiej okazała się Słowenia. Biało-Czerwone już raz zmierzyły się z tą ekipą w tym roku. Podczas meczu grupowego mistrzostw Europy nasze siatkarki wygrały 3:0. Podobnego wyniku można było się spodziewać w Łodzi.
Spotkanie rozpoczęło się po myśli gospodyń. Po skutecznym pojedynczym bloku Martyny Łukasik prowadziły już 7:3. Zresztą w tej części seta gra tym elementem była mocną stroną naszej drużyny. Po kolejnej skutecznej "czapie" Polki prowadziły już 14:7.
Dystans punktowy między zespołami się utrzymywał i nie pomogły dwa czasy wykorzystane przez trenera Marco Bonittę. Przy stanie 22:14 Biało-Czerwone złapały lekką zadyszkę. W jednym ustawieniu straciły trzy "oczka". Jednak na szczęście szybko wróciły do swojej gry. Dobry blok Agnieszki Korneluk dał nam pierwszą piłkę setową 24:16, którą chwilę potem wykorzystała Joanna Wołosz.
ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką: Jak wyglądają w kadrze nostalgiczne momenty? Zobacz drogę Polaków do półfinału ME
Po dobrym początku drugiego seta w wykonaniu Polek 4:1, Słowenki szybko odrobiły straty 4:4. Od tej pory mieliśmy fragment gry punkt za punkt. Dopiero przy stanie 9:8 nasze siatkarki dały radę odskoczyć. Po skończonej przez Olivię Różański kontrze było już 12:8.
W dalszej części seta przewaga Biało-Czerwonych rosła. Po ataku Magdaleny Stysiak było 17:12, as serwisowy Joanny Pacak podwyższył wynik na 20:13. Polki dowiozły swoją przewagę bez problemów do końca partii. Zakończył ją blok Martyny Łukasik.
W trzeciej odsłonie Słowenki wyszły na pierwsze prowadzenie w tym meczu (2:1). Obie ekipy grały punkt za punkt. Dopiero kilka zagrań blokiem pozwoliło Polkom odskoczyć na 12:8. A potem wszystko wróciło do normy. Atak Olivii Różański podwyższył prowadzenie na 17:11.
Rywalki nadal próbowały gonić wynik. Trzymały cztero, pięciopunktowy dystans. Jednak w odpowiednim momencie nasze zawodniczki potrafiły uruchomić blok. Nawet jeżeli nie wszystko wychodziło im perfekcyjnie, to podążało w kierunku ich zwycięstwa. W końcówce gospodyniom ponownie przydarzył się przestój. Ze stanu 24:18 zrobiło się 24:22. Mecz zakończył błąd rywalek.
Polska - Słowenia 3:0 (25:17, 25:15, 25:22)
Polska: Wołosz, Stysiak, Pacak, Korneluk, Różański, Łukasik, Stenzel (libero) oraz Szczygłowska, Fedusio, Czyrniańska
Słowenia: Najdić, Zatković, Velikonja, Grbac, Planinsec, Pucelj, Lorber Fijok, Mazej (libero) oraz Pogacar
Czytaj także:
-> Trenował Polskę i Włochy. Wskazał klucz do triumfu w finale
-> Jest Włochem. Wystawił laurkę polskim siatkarzom
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)