Kolejny mecz Polaków i kolejne punkty po tie-breaku. Zobacz tabelę Ligi Narodów

Nie krył się. Bartman nie akceptuje gwiazdy w kadrze

Reprezentacja Polski podobnie jak Włosi, Kanadyjczycy, Serbowie oraz Japończycy, którzy ograli Brazylijczyków 3:2, środowy wieczór mogą zaliczyć do udanych, choć ponownie zaliczyli pełnowymiarowy mecz.

Po łatwo wygranym pierwszym secie, dwa kolejne Polacy przegrali. Doprowadzili do tie-breaka, i dopiero wtedy włączyli kolejny bieg, dzięki czemu odprawili Nimira Abdel-Aziza i spółkę 3:2, wygrywając swój czwarty tie-break.

Warto wspomnieć, że tym razem do gry desygnowany był nieco odmienny skład. Nikola Grbić postanowił dać okazję do gry na długim dystansie innym reprezentantom, jak choćby Norbertowi Huberowi czy Tomaszowi Fornalowi, a liderem zespołu był Jakub Kochanowski, do którego też należało ostatnie słowo w meczu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: popisy córki gwiazdy tenisa

Wygrana z Holendrami jest piątą polskiego kolektywu. Jak na razie podopieczni Nikoli Grbicia na swoim koncie mają jedynie porażkę z Serbami z turnieju w Nagoji.

Kolejne zwycięstwo w tie-breaku dało wicemistrzom świata awans w tabeli względem środy na czwartą pozycję, lecz warto zauważyć, że ze względu na organizację turnieju finałowego, miejsce w gronie najlepszych Polacy mają już zapewnione. W Rotterdamie przed nimi jeszcze dwa ważne spotkania. W sobotę zagrają z najsilniejszym składem USA, a w niedzielę z Włochami.

Czytaj także: Reprezentant Polski odebrał telefon od mamy. Była zapłakana

Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)