Nadchodzą posiłki. Polacy rozpoczną drugi tydzień Ligi Narodów

PAP / Zbigniew Meissner / Artur Szalpuk w meczu z reprezentacją Niemiec
PAP / Zbigniew Meissner / Artur Szalpuk w meczu z reprezentacją Niemiec

Wzmocniona reprezentacja Polski rozpocznie w środę walkę w drugim tygodniu Ligi Narodów. Pierwszymi przeciwnikami będą Niemcy prowadzeni przez Michała Winiarskiego.

W tym artykule dowiesz się o:

Polska poleciała na pierwszy turniej Ligi Narodów do Nagoji w dalekim od najmocniejszego składzie. Nie było w nim Bartosza Kurka, Wilfredo Leona, finalistów Ligi Mistrzów z Grupa Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle oraz Jastrzębskiego Węgla. Biało-Czerwoni jakoś poradzili sobie w Japonii i w czterech meczach odnieśli trzy zwycięstwa oraz ponieśli jedną porażkę.

- W pierwszym turnieju pokazaliśmy się bardzo dobrze. Przylecieliśmy do Japonii młodym składem i byliśmy zadowoleni z trzech wygranych. Dopiero ostatni mecz z Serbią nie mógł nas satysfakcjonować - powiedział libero Kamil Szymura.

Szymura jest jednym z siatkarzy, którzy utrzymali miejsce w kadrze między pierwszym a drugim tygodniem Ligi Narodów. Nadchodzą jednak posiłki. Selekcjoner Nikola Grbić będzie mógł liczyć w Rotterdamie na Bartosza Kurka, Wilfredo Leona, Norberta Hubera, Pawła Zatorskiego, Tomasza Fornala czy Bartosza Bednorza. Z pierwszoplanowymi reprezentantami Polski nabierają rumieńców przygotowania do najważniejszych imprez sezonu.

ZOBACZ WIDEO: Nieprawdopodobne sceny. Cieszył się z gola ze środka boiska, a po chwili...

Pierwszym przeciwnikiem Polaków w Holandii będzie reprezentacja Niemiec prowadzona przez Michała Winiarskiego. Na razie nasi zachodni sąsiedzi mają odwrotny bilans niż Biało-Czerwoni, ponieważ w Lidze Narodów raz zwyciężyli i zostali pokonani w trzech meczach.

Podopieczni Winiarskiego rozpoczęli sezon reprezentacyjny w Polsce i rozegrali dwa mecze towarzyskie z wicemistrzami świata. Oba były zacięte i przypomniały, że Niemcy potrafią być niewygodnymi przeciwnikami. W Katowicach lepsi w tie-breaku byli goście, a w Sosnowcu wygrali gospodarze.

Polska postara się, we wzmocnionym składzie, umocnić w czołówce Ligi Narodów. W tym sezonie ma zapewnione miejsce w turnieju finałowym, którego będzie gospodarzem, ale chce do niego przystąpić z jak najlepszej pozycji po części zasadniczej. Po meczu z Niemcami zmierzy się w Rotterdamie również z Holandią, Argentyną oraz Włochami.

- Przed podróżą do Rotterdamu zwyciężyliśmy wysoko z Argentyną. Ta wygrana dała nam dużo przed drugim turniejem Ligi Narodów. Jesteśmy gotowi na nadchodzące mecze, choć będzie trudniej niż wcześniej - zapowiada Wilfredo Leon.

Niemcy - Polska / śr. 21.06.2023 godz. 20:00

Czytaj także: Puchar CEV kobiet został wzięty szturmem. Godzina gry w meczu finałowym
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty