Na otwarcie ostatniego dnia weekendu Projekt podejmie PGE Skrę. Warszawianie po zwolnieniu trenera, a także po powrocie zawodników po kontuzji prezentują się zdecydowanie lepiej. Dość powiedzieć, że zajmuję już siódme miejsce w lidze. Bełchatowianie natomiast mają serię trzech porażek z rzędu i radzą sobie znaczniej gorzej w PlusLidze niż ich przeciwnicy. W dodatku stracili jeszcze Kacpra Piechockiego i obecnie są w tabeli poza pierwszą dziesiątką. Stąd też to zespół ze stolicy naszego kraju będzie faworytem na papierze. Ma on również już na koncie zwycięstwo w Bełchatowie, w dodatku bez straty seta.
Po gorszym fragmencie tego sezonu odbił się Ślepsk. Było to ważne zwycięstwo w kontekście walki o awans do play-offów. Teraz czas na powtórkę, bo suwałczanie z takim rywalem jak GKS muszą po prostu wygrywać. Siatkarze z Katowic w poprzednich rozgrywkach po raz pierwszy w historii rywalizowali w ćwierćfinale. Teraz jednak trzeba powiedzieć wprost, że nie mają już szans, aby się w nim znaleźć. Jednak spadek również im nie grozi. Warto jednak nadmienić, że w bezpośrednim pojedynku katowiczanie zwyciężyli po tie-breaku.
Kolejkę zakończy starcie wicemistrza Polski z PSG Stalą. Siatkarze z Nysy w zeszłym sezonie musieli bronić się przed spadkiem. W tym jednak radzą sobie zdecydowanie lepiej, zajmując obecnie ósme miejsce w PlusLidze. Stąd też siatkarze tej ekipy mają prawo wierzyć, że ich drużyna zagra w fazie play-off. Po trzech z rzędu porażkach ligowych Jastrzębski Węgiel pokonał bez straty beniaminka, ale stylem nie imponował. Jednak znakomicie on radzi sobie w Lidze Mistrzów i ich zwyżka formy wydaje się być czymś, co po prostu nadchodzi. A przyjdzie szczególnie przy okazji rywalizacji o medale.
ZOBACZ WIDEO: Odważna kreacja Ewy Brodnickiej. "Szalejesz"
Zdecydowanie mniej emocji powinny dostarczyć spotkania w Tauron Lidze. W pierwszym z nich lider ŁKS Commercecon podejmie UNI. Ich bezpośrednie starcie w Opolu zakończyło się wynikiem 3:0 , bowiem rywalki nie były w stanie urwać seta. A teraz staną przed jeszcze trudniejszym wyzwaniem, w końcu czeka ich rywalizacja wyjazdowa. Niemal niemożliwym wydaje się znalezienie metody, która naprawiłaby chociaż komunikację. Warto również odnotować, że łodzianki to zawodniczki, które na obecny moment zajmują pierwszą lokatę w swojej grupie Ligi Mistrzyń.
Po nich swój pojedynek rozegra Developres Bella Dolina. Rywalem będą natomiast wrocławianki, które obecnie plasują się na szóstej lokacie. Przyjezdne w bezpośrednim pojedynku rozgrywanym we Wrocławiu nie pozostawiły złudzeń i pewnie zamknęły spotkanie w trzech setach. Stąd też ciężko jest myśleć, że nagle #VolleyWrocław pokaże wszystkim, że się mylą i są w stanie rywalizować z czołówką jak równy z równym. Szczególnie, że siatkarki z Rzeszowa oprócz porażki z Prosecco Doc Imoco Conegliano wygrywają mecz za meczem i nie powinno się to zmienić w niedzielę.
21. kolejka PlusLigi:
PGE Skra Bełchatów - Projekt Warszawa, godz. 14:45 (transmisja w Polsacie Sport)
Ślepsk Malow Suwałki - GKS Katowice, godz. 17:30 (transmisja w Polsacie Sport)
Jastrzębski Węgiel - PSG Stal Nysa, godz. 20:30 (transmisja w Polsacie Sport)
12. kolejka Tauron Liga:
ŁKS Commercecon Łódź - UNI Opole, godz. 16:00 (transmisja w Polsacie Sport)
Developres Bella Dolina Rzeszów - #VolleyWrocław, godz. 19:00 (transmisja w Polsacie Sport)
Przeczytaj także:
Kovacević powrócił, ale wicelider musiał się napracować na komplet punktów