Nie ma wątpliwości, że Martyna Grajber-Nowakowska to obecnie jedna z najbardziej popularnych siatkarek w naszym kraju. Przez lata zachwycała swoją grą na polskich halach, ale od obecnych rozgrywek przeniosła się do Włoch, gdzie ma okazję sprawdzić się w jednej z najlepszych lig świata.
Tam jej jednak nie idzie najlepiej, ponieważ trafiła do drużyny beniaminka Wash4green Pinerolo. Wystarczy powiedzieć, że jej nowy klub do tej pory zanotował jedynie dwie wygrane (na 12 kolejek) i jest na przedostatnim (spadkowym) miejscu Serie A.
To nie koniec zmian w jej życiu. W 2022 roku zmieniła również stan cywilny. Wszystko za sprawą ślubu ze znanym siatkarzem Janem Nowakowskim. Przygotowania do ślubu, jak i sama ceremonia były intensywnie relacjonowane przez polską zawodniczkę (więcej TUTAJ).
Właśnie te dwie życiowe zmiany spowodowały, że to były wyjątkowe Święta Bożego Narodzenia dla Martyny Grajer-Nowakowskiej. Co ważne, znana siatkarka nie została z tym wszystkim sama, a razem z nią świętowała jej najbliższa rodzina, która również zdecydowała się na zmianę tradycji i przyjazd do Włoch.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przypatrz się dobrze! Wiesz, kto pomagał gwieździe tenisa?
"Pierwsze takie Święta. Włosko-polskie. Nie moglibyśmy ich spędzić osobno. Całej rodzinki nie udało się ściągnąć do Włoch, ale technologia pozwoliła zobaczyć się i usłyszeć w tym czasie. Życzymy Wam wspaniałych Świąt Bożego Narodzenia. Cieszcie się z każdej chwili razem, ja w tym roku doceniam je jeszcze bardziej. P.S. Pierwsze Święta w małżeństwie - fajne, lubię" - napisała na Instagramie Martyna Grajber-Nowakowska.
Zobacz także: Świąteczny klimat gwiazd polskiej ligi
Zobacz także: Polak był bliski debiutu w kadrze Izraela