Siatkarze Jastrzębskiego Węgla w obecnym sezonie nie zwykli przegrywać. Ekipa z Górnego Śląska przed sobotnim starciem tylko raz zeszła z parkietu pokonana. W przeciwieństwie do gospodarzy, którzy w trwających rozgrywkach prezentowali się poniżej oczekiwań. W sobotniej konfrontacji faworyt jednak nie udźwignął swojej roli. Zespół Marcelo Mendeza, dość niespodziewanie, opuścił parkiet na tarczy.
Goście rozpoczęli doskonale, dzięki francuskiemu duetowi Stephen Boyer - Trevor Clevenot (1:4). PGE Skra nie pozwoliła przyjezdnym odskoczyć, głównie za sprawą dobrej dyspozycji Filippo Lanzy i Mateusz Bieniek. Aleksandar Atanasijević starał się zaakcentować swoją obecność na boisku, ale ze zmiennym skutkiem (10:10). Aby przeważyć szalę zwycięstwa na swoją korzyść, zespół argentyńskiego szkoleniowca potrzebował czegoś więcej. Opór miejscowych udało się przełamać, kiedy na swój poziom wskoczył Tomasz Fornal. Jastrzębianie w drugiej połowie seta zbudowali przewagę i nie oddali jej do końca partii.
Drugi set potoczył się już po myśli miejscowych. Fantastycznie prezentował się Dick Kooy, który przy wsparciu duetu Atanasijević-Bieniek wyprowadził miejscowych na kilkupunktową przewagę. Dość niespodziewanie kolegów starał się poderwać do walki Jakub Macyra, jego dobra gra na niewiele jednak się zdała. Lider pozostawał w defensywie, po asie serwisowym Aleksandara Atanasijevicia przegrywając nawet siedmioma punktami (16:9). Wobec koncertowej gry Grzegorza Łomacza i bardzo dobrej dyspozycji skrzydłowych PGE Skry, trudno było myśleć o odrobieniu strat.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Katarczycy się wściekli, gdy ją zobaczyli. To miss mundialu?
Trzeci set miejscowi rozpoczęli od ataków przez środek, to wystarczyło jednak tylko do gry punkt za punkt. Kiedy przyjezdni połapali się w taktyce bełchatowian, błyskawicznie odjechali. Duża w tym zasługa kapitalnej serii Jana Hadravy w polu zagrywki (10:16). Grzegorz Łomacz starał się odpowiedzieć z pomocą skrzydłowych, Aleksandara Atanasijevicia i Filippo Lanzy. Tym razem jednak nie przyniosło to efektu. Akcje środkiem również nie pomagały.
Olbrzymie emocje mieliśmy w kolejnej odsłonie meczu. Dobrze zaczęła PGE Skra, głównie dzięki niezłej dyspozycji środkowych. Karol Kłos i Mateusz Bieniek nie tylko atakowali, ale i blokowali. Po przeciwnej stronie siatki przez dłuższy czas tylko Trevor Clevenot i Jan Hadrava dotrzymywali kroku rywalom. Zaskakująco mało widoczni byli dobrze dysponowani wcześniej Jakub Macyra i Tomasz Fornal. Ten drugi przypomniał o sobie w końcówce, jednak to nie pomogło. Asy serwisowe Mateusza Bieńka okazały się kluczowe w tym secie.
Kapitalnie dysponowany Jan Hadrava próbował ratować wynik i przynajmniej dwa punkty dla swojej ekipy. Niestety dla gości, Eemi Tervaportti rozgrywał na tyle czytelnie, że rywale nie mieli problemów w defensywie. Mimo bardzo dobrej dyspozycji Czecha, PGE Skra szybko odskoczyła na kilka punktów (10:5). Lider przyjezdnych w swoich staraniach był wyjątkowo osamotniony, a to nie mogło się dobrze skończyć. Zwłaszcza, że po przeciwnej stronie siatki nie zawodzili skrzydłowi Dick Kooy i Filippo Lanza, a także środkowy Mateusz Bieniek. Bełchatowianie utrzymali przewagę i okazali się drugim pogromcą podopiecznych Marcelo Mendeza w obecnym sezonie.
PGE Skra Bełchatów - Jastrzębski Węgiel 3:2 (20:25, 25:20, 17:25, 27:25, 15:10)
PGE Skra: Kłos, Kooy, Atanasijević, Łomacz, Bieniek, Lanza, Piechocki (libero) oraz Gunia, Mitić, Musiał;
Jastrzębski Węgiel: Macyra, Fornal, Celevenot, Wiśniewski, Boyer, Tervaortti, Popiwczak (libero) oraz Szymura, Hadrava.
MVP: Mateusz Bieniek (PGE Skra)
Tabela PlusLiga:
# | Drużyna | Pkt | M | Z | P | Sety |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle | 78 | 36 | 28 | 8 | 91:51 |
2 | Jastrzębski Węgiel | 78 | 34 | 25 | 9 | 89:38 |
3 | Asseco Resovia Rzeszów | 74 | 33 | 24 | 9 | 83:39 |
4 | Aluron CMC Warta Zawiercie | 69 | 34 | 24 | 10 | 80:49 |
5 | PGE Projekt Warszawa | 64 | 32 | 22 | 10 | 75:46 |
6 | Indykpol AZS Olsztyn | 62 | 35 | 22 | 13 | 75:56 |
7 | Trefl Gdańsk | 59 | 32 | 21 | 11 | 70:49 |
8 | PSG Stal Nysa | 50 | 33 | 16 | 17 | 61:58 |
9 | Ślepsk Malow Suwałki | 47 | 32 | 15 | 17 | 60:60 |
10 | Bogdanka LUK Lublin | 43 | 32 | 15 | 17 | 57:68 |
11 | PGE GiEK Skra Bełchatów | 43 | 33 | 12 | 21 | 61:73 |
12 | GKS Katowice | 35 | 32 | 13 | 19 | 44:70 |
13 | Barkom Każany Lwów | 35 | 32 | 10 | 22 | 48:72 |
14 | KGHM Cuprum Lubin | 29 | 34 | 10 | 24 | 46:87 |
15 | Enea Czarni Radom | 15 | 32 | 3 | 29 | 30:89 |
16 | BBTS Bielsko-Biała | 8 | 30 | 3 | 27 | 22:87 |
Czytaj także:
Następca nowego trenera na testach w klubie PlusLigi
Z Iranu napływają dramatyczne informacje. Skazano trenerkę siatkówki - na śmierć!