Przed tym spotkaniem obydwie ekipy miały zapewniony awans do dalszej fazy Mistrzostw Świata i to z dwóch pierwszych miejsc w grupie. Jednak to nie miało wpływu na ich zaangażowanie w to starcie. Dzięki dobrej zagrywce Nimira Abdel-Aziza Holendrzy wyszli na prowadzenie 5:1. W dalszej części seta odskoczyli nawet na sześć oczek 21:15. W końcówce jednak trochę spuścili z tonu. Wygrali tę partię 25:22.
Drugi set był zdecydowanie bardziej wyrównany. Wprawdzie od prowadzenia zaczęli Oranje 5:2, ale siatkarze z Azji dość szybko odrobili straty. Potem to oni mieli przewagę, zwłaszcza, że czołowe armaty rywali straciły swoją skuteczność. Tę odsłonę meczu dobrym zagraniem zakończył Milad Ebadipour.
W trzeciej partii do swojej normalnej skuteczności wrócił Nimir Abdel-Aziz. Większość piłek szła do lidera, a on kończył prawie 80 proc. Praktycznie to wystarczyło, żeby podopieczni Roberto Piazzy wypracowali przewagę. W końcówce trzy ostatnie punkty zdobył oczywiście atakujący reprezentacji Holandii. Oranje wyszli na prowadzenie 2:1 w setach.
ZOBACZ WIDEO: Kulisy meczu Polska - USA! Spodek odleciał! | #PODSIATKĄ VLOG Z KADRY #20
To nie był koniec emocji w tym meczu. W czwartej odsłonie znów Irańczycy przejęli inicjatywę. Po ataku Amirhosseina Esfandiara prowadzili już 8:4. W pewnym momencie nawet 13:6. Jednak Holendrzy się przebudzili, znów wszystkie piłki kończył Nimir Abdel-Aziz, a rywale stracili swoją skuteczność. W rezultacie to ekipa z Europy wyszła na prowadzenie 19:17. Siatkarze Roberto Piazzy nie dali się już dogonić i wygrali całe spotkanie 3:1.
Iran - Holandia 1:3 (22:25, 25:21, 20:25, 18:25)
Iran: Ebadipour, Vadi, Mojarad, Toukhteh, Esmaeilnezhad, Sharifi, Hazratpourtalatappeh (libero) oraz Esfandiar, Homayonfarmanesh, Kazemi, Manavi, Javad
Holandia: Parkinson, Ter Horst, Abdel-Aziz, Keemink, Tuinstra, Plak, Andringa (libero) oraz Van Garderen, Ter Maat, de Weijer, Wiltenburg
Tabela Grupy F:
# | Drużyna | Pkt | M | Z | P | Sety |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Holandia | 8 | 3 | 3 | 0 | 9:3 |
2 | Iran | 5 | 3 | 2 | 1 | 7:6 |
3 | Argentyna | 4 | 3 | 1 | 2 | 7:8 |
4 | Egipt | 1 | 3 | 0 | 3 | 3:9 |
Czytaj także:
-> Grupa 3:0 mistrzostw świata. Kanada rozczarowała
-> Polacy w formie. Pierwszy set psuł świetne wrażenie. "Przegraliśmy na własne życzenie"