W piątek (26 sierpnia) rozpoczęły się mistrzostwa świata w siatkówce. W meczu otwarcia Brazylia po dreszczowcu pokonała Kubę (3:2), natomiast Japończycy pewnie zwyciężyli w starciu z Katarem (3:0), a Amerykanie zdeklasowali Meksyk (3:0).
Do rywalizacji przystąpili także reprezentanci Polski. Biało-Czerwonym przyszło zmierzyć się z niżej notowaną Bułgarią.
W wypełnionym po brzegi katowickim Spodku Polacy zaczęli od mocnego uderzenia. Potężną zagrywkę posłał Kamil Semeniuk, ale rywale zdołali ją przyjąć.
ZOBACZ WIDEO: #PODSIATKĄ - Vlog z kadry #15. Ostatnie godziny przed rozpoczęciem MŚ
Bułgarzy próbowali zaatakować, ale na posterunku znalazł się Mateusz Bieniek. Zaskoczył pojedynczym blokiem, którym wysunął Polaków na prowadzenie.
- Świetne windowanie, brawo za tę akcję. Brawo dla Bieńka za ten skok w ciemno do pojedynczego bloku i od razu zdobycie punktu - powiedział komentujący to spotkanie w Polsacie Sport Damian Dacewicz.
W pierwszym secie Polacy zdominowali swoich przeciwników. Wygrali tę część gry aż 25:12.
Pierwszy punkt dla reprezentacji Polski! #MWCH2022 pic.twitter.com/PiH88CBzhc
— Polsat Sport (@polsatsport) August 26, 2022
Czytaj także:
- Podopieczni Winiarskiego nie wykorzystali swoich szans w starciu z mistrzami olimpijskimi
- Mistrzostwa świata siatkarzy w Polsce otwarte! Szybki pierwszy mecz
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)