Niespodzianka w Lidze Narodów. Zimny prysznic dla Francji

Francuzi stracili prowadzenie w Lidze Narodów, w której długo byli liderami. Po porażkach z Polakami i Amerykanami nadeszła najbardziej niespodziewana 1:3 z Argentyną. W zaciętej rywalizacji Trójkolorowi okazali się lepsi od przeciwników tylko w drugim secie.

Francja przegrała rywalizację z siatkarzami z Ameryki Południowej przede wszystkim w ataku. Ponadto w ważnych momentach meczu pomagała przeciwnikom swoimi błędami. Największym problemem było powstrzymanie Ezequiela Palaciosa i Luciana Vicentina, ale swoje dokładali również Luciano Palonsky i Agustin Loser. Argentyna była konsekwentna i sprawiła niespodziankę dzień po bezbarwnym występie na tle Australii.

Reprezentacja USA odniosła przekonujące zwycięstwo 3:0 z Kanadą. Nie pozwoliła sąsiadowi na przekroczenie granicy 20 punktów w ani jednym secie. Przewaga Amerykanów we wszystkich elementach siatkarskich była bezdyskusyjna. Dziewiąta wygrana w Lidze Narodów pozwoliła im znaleźć się w tabeli na drugim miejscu przed wspomnianą Francją.

Trochę dłużej potrwało starcie Niemiec z Japonią, ale również w nim lepszy okazał się faworyt z Azji. Podopieczni Michała Winiarskiego postraszyli przeciwnika w pierwszym secie, którego wygrali 25:23. Także w późniejszych partiach Niemcy stawiali opór i ich pokonanie nie było prostym zadaniem. Japonia zachowała jednak zimną krew i odniosła zwycięstwo 3:1.

Francja - Argentyna 1:3 (22:25, 25:23, 23:25, 19:25)

Kanada - USA 0:3 (19:25, 15:25, 19:25)

Niemcy - Japonia 1:3 (25:23, 22:25, 20:25, 20:25)

Tabela Ligi Narodów:

Czytaj także: Fabian Drzyzga ujawnił, dlaczego nie dostał powołania Czytaj także: Niespodziewana bohaterka finału Tauron Ligi odchodzi

ZOBACZ WIDEO: #PODSIATKĄ - VLOG Z KADRY #05 - Kurek rozśmiesza kibiców, spotkanie z fanami i Grbić jak Jordan!