Sensacji w Lidze Narodów ciąg dalszy. Nie ma już niepokonanych drużyn

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: reprezentantki Japonii
Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: reprezentantki Japonii
zdjęcie autora artykułu

W nocy doszło do kolejnej sensacji w Lidze Narodów. Niepokonane jak dotąd Japonki przegrały z Holenderkami po tie-breaku. Potknięcie rywalek wykorzystało USA, które pokonało Belgię 3:0 i awansowało na fotel lidera.

Rywalizacja w trzecim turnieju Ligi Narodów rozpoczęła się we wtorek. Z uwagi na grę w Kanadzie mecze w tamtym kraju odbywają się w nocy czasu polskiego. W pierwszym meczu gospodynie wykorzystały grę przed własną publicznością i sensacyjnie pokonały Turcję 3:1.

Na kolejną niespodziankę w Calgary nie trzeba było długo czekać. Do starcia z Holenderkami reprezentacja Japonii podchodziła w roli wyraźnego faworyta, a do tego jako jedyna niepokonana drużyna w tych rozgrywkach.

Na boisku jednak żadne różnice nie były widoczne, mimo że Holenderki w momencie meczu plasowały się na 15. lokacie, a Japonki na 1.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co tam się wydarzyło? Szalone sceny po meczu Polaków!

Siatkarki z Japonii były skuteczniejsze w końcówce i to one objęły prowadzenie w meczu. W połowie drugiej partii Holenderki odrobiły stratę czterech punktów i to one przejęły inicjatywę, dzięki czemu wyrównały stan pojedynku.

Trzeciego seta na swoje konto zapisały Japonki, ale dopiero po grze na przewagi. W czwartej partii wydawało się, że już wszystko jest przesądzone. Holenderki przegrywały 8:15, ale zniwelowały całą stratę i w końcówce nie dały szans rywalkom doprowadzając do tie-breaka. W nim poszły za ciosem i ostatecznie zwyciężyły 15:10.

Holenderki dzięki zwycięstwu awansowały na 14. miejsce. Pierwsza porażka w Lidze Narodów spowodowała, że Japonia spadła na drugą lokatę. Lideruje od czwartku USA, które bez większych problemów uporało się z Belgią.

Łatwość spotkania Amerykanek pokazuje fakt, że ich rywalki nie objęły prowadzenia... nawet na chwilę przez cały mecz. Belgijki najbardziej powalczyły w drugiej partii, kiedy to przed końcowym fragmentem doprowadziły do remisu. To jednak na niewiele się zdało, bo siatkarki ze Stanów Zjednoczonych momentalnie odskoczyły.

Japonia - Holandia 2:3 (25:23, 20:25, 26:24, 21:25, 10:15)

Belgia - USA 0:3 (16:25, 21:25, 19:25)

# Drużyna Pkt M Z P Sety
1 USA 321211133:7
2 Brazylia 291210231:12
3 Włochy 291210231:13
4 Chiny 26128429:17
5 Japonia 25128430:16
6 Serbia 23128427:20
7 Turcja 23127528:18
8 Tajlandia 15125722:25
9 Dominikana 14125719:27
10 Niemcy 14124820:27
11 Holandia 14124820:28
12 Kanada 12124817:26
13 Polska 12124818:29
14 Bułgaria 12124814:27
15 Belgia 8124818:32
16 Korea Południowa 0120123:36

Przeczytaj także: Nasze siatkarki robiły, co mogły i trzeba to docenić. Czas na oceny Polek po starciu z Włoszkami Zagraniczne media wprost o Polkach. To może być nie do zrealizowania

Źródło artykułu: