Jest plan awaryjny! Trwa walka o start polskiej szansy medalowej w Chinach

Expa/Newspix.pl / Rafał Oleksiewicz / Na zdjęciu: Natalia Maliszewska
Expa/Newspix.pl / Rafał Oleksiewicz / Na zdjęciu: Natalia Maliszewska

Była olbrzymia nadzieja, ale w czwartek napłynęły fatalne wiadomości z Chin. Natalia Maliszewska, jedna z największych polskich szans medalowych, znów otrzymała pozytywny wynik testu na koronawirusa. Mimo to trwa walka o start Polki.

Wszyscy na tę informację czekali jakby siedzieli na szpilkach. W środę Natalia Maliszewska otrzymała negatywny wynik testu PCR na koronawirusa. Gdyby w czwartek wynik jej badania również był ujemny, Polka zostałaby zwolniona z izolacji i nie byłoby przeszkód, by w sobotę 5 lutego wystartowała w eliminacjach na 500 metrów w short tracku.

Niestety w czwartek nie nadeszły pozytywne informacje z Chin. Wynik kolejnego badania u Natalii Maliszewskiej, tak samo jak u Magdaleny Czyszczoń, był pozytywny. Tym samym reprezentantki Polski cały czas przebywają w izolacji.

Nie wszystko jednak stracone. Działacze Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego wciąż walczą o dopuszczenie Polek do rywalizacji. Konrad Niedźwiedzki, dyrektor sportowy związku, napisał w mediach społecznościowych, co polska strona zrobiła po otrzymaniu pozytywnych wyników zawodniczek.

"Ich przypadki zostały zgłoszone (znowu) do Medycznego Panelu Eksperckiego, z prośbą/żądaniem o warunkowe zwolnienie... miejmy nadzieje, że Panel rozpatrzy to na korzyść zawodniczek jeszcze dzisiaj..." - napisał Niedźwiedzki.

Czekamy zatem na nowe informacje w całej sprawie.

Eliminacje na 500 metrów w short tracku zaplanowano na sobotę 5 lutego na godz. 12:00 czasu polskiego. Runda finałowa odbędzie się w poniedziałek 7 lutego od godz. 12:30. Sam finał planowany jest na 13:41.

Z kolei rywalizacja na 1500 metrów kobiet w łyżwiarstwie szybkim, w której ma wystartować Magdalena Czyszczoń, zaplanowana jest na poniedziałek 7 lutego na 9:30 czasu polskiego.

Czytaj także:
Co za dramat! Faworyt do złota z koronawirusem
Bomba! Stoch wyrównał rekord skoczni na pierwszym treningu

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szaleństwo na lotnisku. "Zaniemówiłem"

Komentarze (4)
avatar
Wiciarz
4.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Polska i Podlasie jest w szoku.... 
avatar
steffen
4.02.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
I takie to będą Igrzyska. Nie wystarczy dobra forma, trzeba jeszcze mieć szczęście co do testów. Współczuję zawodnikom, taka niepewność nie pomaga w koncentracji. 
avatar
franekbra
3.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
We wtorek ma W środę nie ma Covid w czwartek ma …. To jak pisowski rząd z chamskim ładem 
avatar
yes
3.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Trwa walka o start polskiej szansy medalowej w Chinach" - starają się, może się uda... Nie ma walki, przecież koronawirus nie jest bokserem (psem lub zawodnikiem) ;)