Zaginął podczas burzy. Został uznany za zmarłego

Getty Images / David Rogers / Na zdjęciu: Tom Voyce
Getty Images / David Rogers / Na zdjęciu: Tom Voyce

Policja rozpoczęła poszukiwania ciała byłego reprezentanta Anglii w rugby. Prognozy funkcjonariuszy w sprawie Toma Voyce'a nie brzmią optymistycznie.

Tom Voyce zaginął po próbie przekroczenia wezbranej rzeki Aln w Northumberland podczas burzy Darragh. Jak podaje "Independent", 43-latek chciał przejechać przez Abberwick Ford, ale jego samochód został porwany przez nurt.

Policja odzyskała pojazd, jednak nie odnaleziono Voyce'a. Poszukiwania trwają, a społeczność rugby wyraża wsparcie dla jego bliskich. Wiele osób zamieszcza w internecie wyrazy współczucia i smutku z powodu tej tragedii.

Tom Voyce urodził się 5 stycznia 1981 roku. Karierę rozpoczynał w Penryn RFC i Truro RFC, a w wieku 16 lat dołączył do Bath. Zadebiutował w pierwszym zespole w 2000 roku, zdobywając 15 przyłożeń w 55 meczach.

ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku

Voyce zagrał dziewięć razy dla Anglii między 2001 a 2006 rokiem, zdobywając trzy przyłożenia. Jego kariera międzynarodowa zakończyła się po występie przeciwko Australii. W klubie odnosił sukcesy z Wasps, zdobywając m.in. dwa Puchary Heinekena.

Po zakończeniu kariery sportowej w 2013 roku Voyce pracował w bankowości. Obecnie, w wieku 43 lat, jest uznawany za zmarłego po zaginięciu podczas burzy Darragh.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty