Decydujący moment olimpijskiego wyścigu kolarskiej Elity. Na zjeździe ok. 10 km przed metą fatalną kraksę zaliczyli jadący w ucieczce z Rafałem Majką Sergio Henao i Vicenzo Nibali. Kolumbijczyk i Włoch stracili szansę na medale, a Polak samotnie popędził w kierunku Copacabany!
:-( .........CHOC TO TYLKO KOLARSTWO DO PILKI NOZNEJ ALE WIELE MNIEJ MNIE NIE ZABOLALO JAK TRACIŁ TO ZŁOTO NA OSTATNIEJ PROSTEJ W POROWNANIU ZE SKOPANYM KARNYM KUBY Z PORTUGALIA :-(
Jacek Kacprzak
7.08.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Gdyby Kolumbijczyk i Włoch nie mieli kraksy to z pewnością cala trójka nie dałaby się dogonić przed metą, Majka nie byłby tak zmęczony jak po samotnej jeździe i kto wie czy nie zdobyłby medalu Czytaj całość
Mirosław Nazaruk
7.08.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
W sporcie, liczy się także szczęście. Pomnik Marszałka nie pomógł, ale Opatrzność i owszem.
Andrzej Dąbrowski
7.08.2016
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Tej trójki nikt by nie dogonił .Sam Majka nie dał rady dociągnąć .
Maciej Stoinski
7.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
OGLADAŁEM I BARDZO MNIE ZABOLAŁO JAK TRACIŁ TO ZŁOTO PRZED SAMA META! MOZE MNIE TU POTEPICIE ALE WOLAL BYM BY PRZEWROCIŁ SIE Z TYMI 2 MA I BYŁO BY GDYBANIE O 1/3 SZANS NA ZŁOTO NIZ STRACENIE GCzytaj całość
Zalogowani mogą więcej
Dodaj ulubione ligi, drużyny i sportowców, aby mieć ich zawsze pod ręką