Po porażce w pierwszej walce szczęście uśmiechnęło się do Radosława Barana. Jego pogromca Azer Khetag Goziumow awansował do finału w kategorii do 97 kg i otworzył Polakowi drogę do brązowego medalu.
W pierwszej walce w repasażach Baran stanął naprzeciwko utytułowanego Irańczyka Rezy Mohammada Ali Yazdaniego. Walczył bardzo ambitnie, wielokrotnie próbował atakować nogi rywali, ale to zapaśnik z Bliskiego Wschodu punktował. Polak przegrywał już 1:3 i podjął ryzyko. Niewiele zabrakło, by wypchnął rywala za matę. Sędziowie uznali, że punkty za akcję powinien dostać Irańczyk i sytuacja Barana zrobiła się bardzo zła.
Nie pomogła wideoweryfikacja, o którą poprosił szkoleniowiec polskiej kadry. Decyzja została utrzymana, a Irańczyk Yazdani zgodnie z regulaminem otrzymał jeszcze jedno oczko. Baran do końca walki nie zdołał odrobić strat i po porażce 2:5 odpadł z turnieju. Oznacza to, że w rywalizacji na igrzyskach nie ma już polskich zapaśników.
ZOBACZ WIDEO Wzruszona Iwona Niedźwiedź: Bardzo współczuję chłopakom (źródło TVP)
{"id":"","title":""}