Ćwierćfinały singla kobiet nie przyniosły większych emocji. Wszystkie cztery spotkania były krótkimi spotkaniami. Andżelika Kerber (WTA 2) oddała trzy gemy Johannie Koncie (WTA 13) i jako ostatnia znalazła się w strefie medalowej. Dla Niemki są to drugie igrzyska olimpijskie. Cztery lata temu w Londynie, gdy była siódmą rakietą globu, przegrała w ćwierćfinale z ówczesną liderką rankingu Wiktorią Azarenką.
W trwającym 72 minuty spotkaniu znana ze świetnego serwisu Konta nie miała ani jednego asa, za to popełniła trzy podwójne błędy. Przy swoim drugim podaniu Brytyjka zdobyła tylko siedem z 23 punktów. Naliczono jej 18 kończących uderzeń i 43 niewymuszone błędy. Kerber zanotowano siedem piłek wygranych bezpośrednio i 11 pomyłek. Niemka obroniła dwa z trzech break pointów, a sama przełamała rywalkę sześć razy.
Rok temu Konta mogła tylko śnić o debiucie w igrzyskach olimpijskich. Do Rolanda Garrosa 2015 (przeszła kwalifikacje) przystąpiła jako 143. rakieta świata. Do października wdarła się do Top 50, co było efektem znakomitych występów w US Open (IV runda) i Wuhan (ćwierćfinał). Swój marsz Brytyjka kontynuuje w 2016 roku. Doszła do półfinału Australian Open, ćwierćfinału w Miami i półfinału w Eastbourne. W ubiegłym miesiącu w Stanfordzie zdobyła pierwszy tytuł w głównym cyklu.
W drodze do ćwierćfinału Konta i Kerber wyeliminowały mistrzynie US Open. Niemka odprawiła Samanthę Stosur, a Brytyjka pokonała Swietłanę Kuzniecową. W strefie medalowej znalazła się triumfatorka tegorocznego Australian Open. O olimpijski finał zmierzy się z Madison Keys (WTA 9), z którą ma bilans meczów 4-1.
Konta medalu w singlu nie zdobędzie, ale miała jeszcze szansę walki w mikście w parze z Jamiem Murrayem. Brytyjczycy odpadli jednak w I rundzie po porażce z Amerykanami Bethanie Mattek-Sands i Jackiem Sockiem.
Igrzyska olimpijskie, Rio de Janeiro (Brazylia)
Olympic Tennis Centre, kort twardy
czwartek,11 sierpnia
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Andżelika Kerber (Niemcy, 2) - Johanna Konta (Wielka Brytania, 10) 6:1, 6:2
Program igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro
ZOBACZ WIDEO Adrian Zieliński: Musiałbym być skończonym idiotą (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Inne faworytki Czytaj całość