W tym artykule dowiesz się o:
[b]
Największe legendy Rajdu Dakar [/b]
2 stycznia w Buenos Aires rozpocznie się 37. edycja morderczej rywalizacji. Fani rajdów terenowych już z niecierpliwością oczekują wielkich emocji. Za kilka tygodni przekonamy się, kto tym razem dołączy do elitarnego grona zwycięzców tej imprezy.
Dakarowa rywalizacja ma już prawie 40 lat, a więc istnieje kilka legend tego rajdu. Marc Coma, Stephane Peterhansel, Władimir Czagin... Te nazwiska musi znać każdy kibic rajdów terenowych.
Zobaczcie największe gwiazdy Rajdu Dakar.
Karel Loprais
Rywalizacja ciężarówek zawsze znajduje się w cieniu samochodów i motocykli. Walka tych wielkich pojazdów także bywa pasjonująca. Przez wiele lat dominował w niej Karel Loprais.
Czech zaczynał jako szary pracownik w fabryce Tatry. Potem awansował na stanowisko testera ciężarówek, aż został zawodowym kierowcą. Dakar wygrywał sześć razy w latach 1988, 1994, 1995, 1998, 1999 i 2001. Może pochwalić się także czterema drugimi miejscami.
Loprais zszedł na dalszy plan, gdy w ciężarówkach pojawił się...
Władimir Czagin
Rosjanin już w debiucie wygrał Rajd Dakar. Jak się później okazało, to był początek jego znakomitej kariery w tych zawodach. Czagin pobił rekord Lopraisa i pierwszy na mecie meldował się aż siedem razy.
45-latek wszystkie sukcesy święcił za kierownicą Kamaza. Nazywany jest "Carem Dakaru". Jest drugi w historii rajdu jeśli chodzi o wygrane odcinki, których zgromadził aż 63. Przed nim jest tylko...
Stephane Peterhansel
Francuz jest największą legendą Dakaru. Pierwszy raz w morderczym rajdzie pojawił się w 1988 roku. Na zwycięstwo w klasyfikacji generalnej musiał poczekać trzy lata. Wtedy zdominował rywalizację wśród motocyklistów zostając sześciokrotnie mistrzem.
Peterhansel uznał, że potrzebuje nowych wyzwań. Z Dakarem się nie rozstał, ale motocykl zamienił na samochód. Znowu pokazał, że jest stworzony do tej imprezy. Dołożyć pięć mistrzowskich tytułów. Przez całą karierę wygrał 65 odcinków. Nikt jeszcze nie dokonał czegoś takiego.
Jest jeszcze jedna wielka postać, która zamieniła jednośladowca na czterokołowca.
Francuski rajdowiec zaczynał od Enduro, gdzie zdobył tytuł mistrza świata. Sławę przyniósł mu jednak Dakar. Zanim sięgnął po złoto, dwa razy musiał pogodzić się z nieznacznymi porażkami. W 2003 roku był drugi, a rok później trzeci. Przełom nastąpił w 2005 roku.
Despres przez dziesięć lat w żadnej edycji nie zajmował miejsca poza podium. W tym czasie pięć razy był mistrzem. W tym roku postanowił jednak spróbować swoich sił za kierownicą samochodu. Był dopiero 34., ale może pójdzie w ślady Peterhansela w nadchodzącej edycji.
Motocykle mają jeszcze jedną wielką legendę.
Marc Coma
Coma w Dakarze pojawił się w 2002 roku, ale początkowo nie był w stanie nawiązać walki z najlepszymi. Przełom nastąpił cztery lata później. Będąc już członkiem ekipy KTM wygrał Dakar.
Później poszło już z górki. Hiszpański motocyklista dołożył do kolekcji następne cztery mistrzostwa. Ostatnie w tym roku i nikt nie ma wątpliwości, że 39-latek z Barcelony w nadchodzącej edycji jest głównym kandydatem do tytułu.
Świetnie natomiast zaczęła się dakarowa historia kierowcy z Finlandii.
W 1981 roku został rajdowym mistrzem świata. W kolejnych latach wygrywał pojedyncze zawody WRC, ale nie był w stanie powtórzyć wielkiego sukcesu. Uznał więc, że warto spróbować swoich sił w Dakarze.
Fin zadebiutował w wielkim stylu, bo w 1987 roku nie miał sobie równych w rywalizacji samochodów. Rok później nie dojechał do mety, ale to był wypadek przy pracy. Kierowca Peugeota wyciągnął wnioski i następnie wygrał trzy imprezy z rzędu. W kolejnych latach zmieniał zespoły i już ani razu nie stanął na podium.
Cyril Neveu
To kolejny Francuz w tym zestawieniu. Dzisiaj zajmuje się organizowaniem rajdów, ale w przeszłości siał postrach w Rajdzie Dakar. W latach 1979-1987 pięć razy był mistrzem w klasyfikacji motocykli.
Statusu legendy dorobił się także inny jego rodak.
Pierre Lartigue
W gronie legend znajduje się Lartigue, który jednak nigdy nie był tak sławny, jak wcześniej opisani bohaterowie. Być może bierze się to z tego, że wygrał "tylko" trzy razy Dakar.
Kierowca Citroena złoty okres miał w latach 1994-1996. Wtedy trzy razy z rzędu wygrał morderczy rajd. Na taką dominację stać było tylko najlepszych, a więc Francuz w pełni zasługuje na miejsce u boku takich postaci jak Peterhansel czy Coma.
na Instagramie 
na Facebooku 
