Stephane Peterhansel dostał części od Cyrila Despresa

Materiały prasowe / Eric Vargiolu / DPPI / Stephane Peterhansel
Materiały prasowe / Eric Vargiolu / DPPI / Stephane Peterhansel

Na 7. etapie Rajdu Dakar, Stephane Peterhansel po przejechaniu większej trasy odcinka, uszkodził zawieszenie w swoim aucie. Z pomocą przyszedł Cyril Despres, który oddał mu swoje części.

Pomimo sporych problemów, Stephane Peterhansel dojechał do mety 7. etapu Rajdu Dakar. Do zwycięzcy odcinka, Carlosa Sainza Francuz stracił blisko dwie godziny. W klasyfikacji generalnej "Mr. Dakar" spadł na trzecie miejsce i do lidera traci godzinę i 20 minut.

Na mecie w Uyuni Peterhansel opowiedział o tym, co stało się na trasie. - Jechałem za Carlosem, a potem pojawiła się ogromna kałuża, w której wcześniej zatrzymał się quad. Wjechałem w nią i nagle nastąpił wielki huk. To brzmiało naprawdę źle - powiedział.

Okazało się, że kierowca Peugeota najechał na kamień. - Nie mogłem go tam zobaczyć. Kamień spowodował spore uszkodzenia. Zawieszenie, hamulce, przekładania, amortyzatory i wiele innych części zostało zniszczonych - opowiedział Jean-Paul Cottret, pilot Peterhansela.

Na szczęście z pomocą przybył Cyril Despres, który przestał liczyć się w walce o zwycięstwo w Dakarze kilka dni wcześniej. Były motocyklista oddał swoje części koledze z teamu. - Zamieniliśmy cały tył. Można powiedzieć, że pół auta należy do Cyrila - zakończył 52-letni Peterhansel.

ZOBACZ WIDEO Artur Boruc: Dorastałem do braku reprezentacji

Komentarze (0)