Świetne tempo oraz bezbłędna nawigacja zaowocowały pierwszym etapowym zwycięstwem Kuby Przygońskiego odkąd przesiadł się z motocykla za kierownicę terenowej rajdówki.
- Cieszę się, że już na początku rajdu jedziemy swoim tempem i płynnie pokonujemy trudne technicznie odcinki. To bardzo istotny element rywalizacji, który przekłada się na końcowy wynik w zawodach. Na szczególną uwagę zasługuje praca Toma, który bezbłędnie nawigował przez cały odcinek. Dzięki jego wskazówkom udało się minąć linię mety w rewelacyjnym czasie - powiedział Przygoński.
Relacja z drugiego etapu Rajdu Katar: